Był czas, gdy - w przeciwieństwie do Tuska - Schetyna uchodził za tego człowieka, który potrafiłby dogadać się z PiS. Dziś jawi się jedynie jako dążący do władzy, choćby po trupach, autor „totalnej opozycji”, czytaj: totalnego obciachu i totalnej klapy, demagog, destruktor, grandziarz i burzyciel. Jego próby „zdobywania społecznego zaufania” przez aranżowanie rokoszu, a to w Sejmie, to na zakodowanych wiecach, czy „wychodzenia do ludzi”, jak na plaży do opalających się urlopowiczów w Kołobrzegu, mogą tylko budzić uśmiechy politowania.
W każdym demokratycznym państwie potrzebna jest konstruktywna opozycja. Platforma Obywatelska nią nie jest, jest dekonstruktrywna. Jej Przewodniczący i „premier” z cienia raz po razie wbija ostatnie gwoździe do politycznej trumny - własnej i całej partii. Pytanie na dziś nie brzmi czy, lecz kiedy PO pozbędzie się Grzegorza Schetyny. Z punktu widzenia PiS, oby jak najpóźniej…
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać bieżący numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Był czas, gdy - w przeciwieństwie do Tuska - Schetyna uchodził za tego człowieka, który potrafiłby dogadać się z PiS. Dziś jawi się jedynie jako dążący do władzy, choćby po trupach, autor „totalnej opozycji”, czytaj: totalnego obciachu i totalnej klapy, demagog, destruktor, grandziarz i burzyciel. Jego próby „zdobywania społecznego zaufania” przez aranżowanie rokoszu, a to w Sejmie, to na zakodowanych wiecach, czy „wychodzenia do ludzi”, jak na plaży do opalających się urlopowiczów w Kołobrzegu, mogą tylko budzić uśmiechy politowania.
W każdym demokratycznym państwie potrzebna jest konstruktywna opozycja. Platforma Obywatelska nią nie jest, jest dekonstruktrywna. Jej Przewodniczący i „premier” z cienia raz po razie wbija ostatnie gwoździe do politycznej trumny - własnej i całej partii. Pytanie na dziś nie brzmi czy, lecz kiedy PO pozbędzie się Grzegorza Schetyny. Z punktu widzenia PiS, oby jak najpóźniej…
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać bieżący numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/352607-totalna-klapa-pytanie-nie-brzmi-czy-lecz-kiedy-po-pozbedzie-sie-grzegorza-schetyny?strona=2