Wiceminister odniósł się tym samym do słów wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który mówił, iż „Nie 500 Plus a 5000 Plus można by wprowadzić gdybyśmy poradzili sobie z tym problemem.” Jak podkreślał Gruza o sprawie mówiło się w ostatnich latach o wiele za mało:
Mam żal do mediów, które przez wiele lat pomijały ten problem. Mówiło się o tym otwarcie, mówiły o tym NGO, mówiła o tym część opozycji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Ministerstwo finansów prostuje kłamstwa Platformy na temat VAT
Gruza wskazywał też, iż „zwracano uwagę rządom PO-PSL na problem, np. przy obrocie smartfonami. Dwa lata trwały „konsultacje” a pieniądze wyciekały.” Wiceminister skomentował też argument jakoby notowana nadwyżka w budżecie spowodowana była blokowaniem przez ministerstwo pieniędzy firm:
Wartość niezwróconego VATu jest mniejsza niż rok wcześniej, co pokazuje, że nie ma zatorów ze strony skarbówki. Nie jest prawdą jakobyśmy zawyżali dochody budżetowe z VATu z pieniędzy niezwróconych przedsiębiorcom.
Jak mówił Gruza poprzednia ekipa do tematu VAT i uszczelnienia systemu podatkowego a co za tym idzie - wzrostów przychodów budżetu podchodziła od złej strony:
PO podniosła stawkę podstawową o jeden punkt procentowy, co maskowało brak faktycznych działań uszczelnieniowych a same wyłudzenia stały się bardziej rentowne. Niestety - tak szukano dochodów, zamiast wziąć się do roboty i robić to co my teraz a Słowacy 5 lat temu. Obecnie wciąż trwa budowa instrumentów do eliminacji patologii VAT. Trzeba zadać pytanie o to co się działo przez ostatnie dwie kadencje - komisja śledcza mogłaby być tutaj uzasadniona.
– mówił Paweł Gruza.
Jednak sami przedsiębiorczy chcą jasnych, klarownych przepisów. Jak wskazywał Gruza:
Idziemy w dobrym kierunku, wzrost budżetowy nie odbywa się kosztem wzrostu gospodarczego.
Wiele też ostatnio mówi się o wpływie funduszy unijnych na polską gospodarkę. „Nie możemy uzależnić rozwoju Polski od funduszy z UE” - mówi Gruza - „Mamy własny potencjał alokowania środków publicznych tam gdzie uważamy to za wskazane.” Głośno podnoszony jest przez ministerstwo temat optymalizacji podatkowej. Jak wskazywał Gruza należy rozróżnić normalną i legalną optymalizację, polegającą na szukaniu przez przedsiębiorców rozwiązań korzystnych dla siebie w ramach prawa od tzw. agresywnej optymalizacji podatkowej:
Agresywna optymalizacja jest odwróceniem przyczyny i skutku. Bardzo zabiegamy o to by nie iść w kierunku agresywnej optymalizacji.
– stwierdził Gruza.
wGospodarce.pl
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 7 sierpnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wiceminister odniósł się tym samym do słów wicepremiera Mateusza Morawieckiego, który mówił, iż „Nie 500 Plus a 5000 Plus można by wprowadzić gdybyśmy poradzili sobie z tym problemem.” Jak podkreślał Gruza o sprawie mówiło się w ostatnich latach o wiele za mało:
Mam żal do mediów, które przez wiele lat pomijały ten problem. Mówiło się o tym otwarcie, mówiły o tym NGO, mówiła o tym część opozycji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Ministerstwo finansów prostuje kłamstwa Platformy na temat VAT
Gruza wskazywał też, iż „zwracano uwagę rządom PO-PSL na problem, np. przy obrocie smartfonami. Dwa lata trwały „konsultacje” a pieniądze wyciekały.” Wiceminister skomentował też argument jakoby notowana nadwyżka w budżecie spowodowana była blokowaniem przez ministerstwo pieniędzy firm:
Wartość niezwróconego VATu jest mniejsza niż rok wcześniej, co pokazuje, że nie ma zatorów ze strony skarbówki. Nie jest prawdą jakobyśmy zawyżali dochody budżetowe z VATu z pieniędzy niezwróconych przedsiębiorcom.
Jak mówił Gruza poprzednia ekipa do tematu VAT i uszczelnienia systemu podatkowego a co za tym idzie - wzrostów przychodów budżetu podchodziła od złej strony:
PO podniosła stawkę podstawową o jeden punkt procentowy, co maskowało brak faktycznych działań uszczelnieniowych a same wyłudzenia stały się bardziej rentowne. Niestety - tak szukano dochodów, zamiast wziąć się do roboty i robić to co my teraz a Słowacy 5 lat temu. Obecnie wciąż trwa budowa instrumentów do eliminacji patologii VAT. Trzeba zadać pytanie o to co się działo przez ostatnie dwie kadencje - komisja śledcza mogłaby być tutaj uzasadniona.
– mówił Paweł Gruza.
Jednak sami przedsiębiorczy chcą jasnych, klarownych przepisów. Jak wskazywał Gruza:
Idziemy w dobrym kierunku, wzrost budżetowy nie odbywa się kosztem wzrostu gospodarczego.
Wiele też ostatnio mówi się o wpływie funduszy unijnych na polską gospodarkę. „Nie możemy uzależnić rozwoju Polski od funduszy z UE” - mówi Gruza - „Mamy własny potencjał alokowania środków publicznych tam gdzie uważamy to za wskazane.” Głośno podnoszony jest przez ministerstwo temat optymalizacji podatkowej. Jak wskazywał Gruza należy rozróżnić normalną i legalną optymalizację, polegającą na szukaniu przez przedsiębiorców rozwiązań korzystnych dla siebie w ramach prawa od tzw. agresywnej optymalizacji podatkowej:
Agresywna optymalizacja jest odwróceniem przyczyny i skutku. Bardzo zabiegamy o to by nie iść w kierunku agresywnej optymalizacji.
– stwierdził Gruza.
wGospodarce.pl
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 7 sierpnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/352283-wiceminister-finansow-p-gruza-dla-wpolscepl-panstwo-stracilo-na-wyludzeniach-vat-200-mld-zlotych-wideo?strona=2