Czasami niezdarna, niezorganizowana polityka rządu PiS, a z drugiej strony polityka, która w istocie jest antyeuropejska, która atakując partnerów w Europie przekierowuje czy przesuwa nas twarzą na wschód i o tym chcemy mówić, o tym będziemy rozmawiać z Polakami, bo to wielkie zagrożenie

— powiedział przewodniczący PO Grzegorz Schetyna w Darłówku, w czasie kolejnej akcji partyjnej „Wakacje z Europą”.

Rozmawiamy o tym, gdzie dzisiaj jesteśmy, jakie są szanse i zagrożenia dla naszej obecności w Europie. Dla podmiotowej pozycji Polski, bo rzeczywiście wiele się dzieje i o tym chcemy rozmawiać. Wydaje się, że początek sierpnia to nie jest najlepszy czas do tego, aby to robić, ale każdy czas jest dobry

— mówił lider PO, skupiając się wyłącznie na zarzutach pod adresem rządzących. Z jednej strony sypał oskarżeniami pod adresem ministra środowiska, a drugiej zaś krytykował bierność PiS ws. unijnej dyrektywy delegacyjnej.

Aktywność ministra Szyszki, odrzucenie wyroku tymczasowego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, dalej niszczone drzewa w Puszczy Białowieskiej – to nas będzie kosztowało setki tysięcy, a potem milionów euro. Odpowiedzialność za to jest jasna. Odpowiedzialny jest za to minister Szyszko. Nasze pytanie i apel adresujemy do premier Szydło – to minister jej rządu i musi podjąć odpowiedzialną decyzję, by uchronić historyczny drzewostan. To sprawa głośna w świecie i nie możemy mówić, że nic się nie dzieje

— stwierdził.

Schetyna zarzucał też bierność ws. dyrektywy delegacyjnej, która zdaniem lidera PO może „dotknąć ok. 900 miejsc pracy w Polsce”.

Dziś nikt z rządu nie dba o tę kwestię, nikt nie wspiera europosłów PO. To nas będzie dużo kosztować

— powiedział.

Przywołane tematy stały się pretekstem do powtórzenia powtarzanych wielokrotnie oskarżeń o „wyprowadzanie Polski z UE”.

Cała logika działań PiS pokazuje, że ten rząd wyprowadza nas z UE. Jak inaczej nazwać ten proces konfliktowania się z partnerami? To jest kwestia helikopterów z Francji, reparacji, to jest kwestia tych aktywności Szyszki, czy braku wsparcia ws. dyrektywy delegacyjnej. Efekt takich działań będzie jednoznaczny. Polska ustawia się dzisiaj na marginesie UE. Polska jest krajem, który zaczyna tworzyć kłopoty i który powoduje, że ta rodzina europejska zaczyna mieć nas po prostu dość. To są konsekwencje strategiczne dla naszej przyszłości i dalszych pokoleń

— mówił Grzegorz Schetyna w Darłówku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Arogancka odpowiedź Schetyny na nagrania! „Kto posiada taśmy, odpowiada za ich tworzenie. To prowokacja, którą chce się przykryć problemy PiS-u”

ak