PR-owy guru opozycji odlatuje! Jakub Bierzyński w Newsweeku: „Kaczyński jest zafascynowany Józefem Stalinem”

Fachowiec od propagandy i medialnej manipulacji, prezes słynnego domu mediowego OMD i doradca Ryszarda Petru znów szokuje swoimi politycznymi tezami, a tygodnik „Newsweek” oddaje mu kilka stron najnowszego wydania. Jakub Bierzyński, jak w amoku, atakuje tam Jarosława Kaczyńskiego i kreśli polityczne scenariusze na najbliższe miesiące. Widać, że zagrzewa on totalną opozycję do walki i tak manipuluje faktami, by skłócić środowiska prawicowe. Inna sprawa, że jak na „mózg” „ruchu oporu”, Bierzyński rozczarowuje swoimi histerycznymi teoriami.

CZYTAJ TAKŻE:Darmowa pomoc marketingowa dla spanikowanej opozycji! Petru i Schetyna sięgają po najlepszych macherów od manipulacji. Na pokładzie: Bierzyński i Benke

Jakub Bierzyński jest oczywiście zdania, że prezes Prawa i Sprawiedliwości to dyktator i zamordysta. Wyświechtane „straszenie PiS” ma się więc u Bierzyńskiego dobrze.

Celem Kaczyńskiego jest osobista dyktatura więc także metody kierowania własnym obozem ma dyktatorskie.Jest zafascynowany Józefem Stalinem, który upokarzał do granic możliwości swoje najbliższe otoczenie.

– bredzi „specjalista” od badań rynkowych i medialnego jazgotu.

Bierzyński „poucza” tez Andrzeja Dudę i uważa, że dwa prezydenckie weta to „sukces” opozycji.

Masowe protesty robi się po coś. Trzeba mieć adresata. Tym adresatem stał się Andrzej Duda, a hasłem prezydenckie weto. Prezydent czuł presję ulicy.(…) Duda w czasie dwóch lat swojej prezydentury zrozumiał parę rzeczy. Przede wszystkim to, że jest nieusuwalny, podczas gdy zwykły poseł Jarosław Kaczyński może łatwo stracić większość parlamentarną. Duda zrozumiał też, że nie ma sensu być prezydentem na stanowisku prezydenta, no nic tum nie zyskuje. (…) staje się pośmiewiskiem.

– opowiada Bierzyński.

CZYTAJ TAKŻE:Skandaliczny tekst Bierzyńskiego w „Polityce”. Doradca Nowoczesnej nawołuje do zgilotynowania obecnej władzy

W swoich analizach politycznych, Bierzyński bawi się tez w doradcę episkopatu, który mszę święta traktuje jak imprezę PR.

Gdybym pracował dla episkopatu, to doradziłbym organizację wielkiej mszy za ojczyznę na placu Piłsudskiego, która pod patronatem Kościoła miałaby łączyć Polaków i gdzie musieliby się pojawić liderzy z obu stron barykady.

– twierdzi Bierzyński.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Kim jest prezes OMD Poland, który ściśle współpracuje z Nowoczesną i wymyślił „Misiewiczów”? „Jestem dumny, że pracuję dla Petru”

Prezes Domu Mediowego OMD chce też sprawić, by pry prezydencie Dudzie pojawiła się nowa siła polityczna. Ta ma osłabić PiS i być początkiem końca większości parlamentarnej.

Kaczyński przeciągnął strunę(…). Wierzę, że posłowie z tylnych rzędów PiS są potencjalnym obozem Dudy. Wiekszość z nich ma jakieś poglądy, wartości, ale przez Kaczyńskiego i jego baronów są upokarzani i traktowani wyłącznie jak maszynki do głosowania.

– opowiada Bierzyński na łamach Newsweeka, siląc się na próbę rozdrobnienia Prawa i Sprawiedliwości.

Ulubiony manipulator opozycji jest przekonany, że kilka chwytliwych haseł politycznych poróżni środowisko prezydenta Dudy z ośrodkiem politycznym Prawa i Sprawiedliwości. Puszcza też marketingowe „oko”: w kierunku polskiego kościoła. Wszystko to ma służyć jeszcze głębszemu podziałowi, który ma być prezentem dla opozycji totalnej. Nic z tego. Prezydent Andrej Duda, episkopat i Jarosław Kaczyński mają swój rozum. Wiedzą, że „dobre rady” Bierzyńskiego to jedynie propagandowa rozgrywka coraz bardziej sfrustrowanego magika od PR.

Newsweek, WB

-

W najnowszym numerze „Sieci”: KTO FINANSUJE ULICZNE ATAKI NA POLSKI RZĄD. To trzeba przeczytać!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.