Wspomniałem o popcornie, gdyż Grzegorz Schetyna oczywiście nie daruje Radkowi Sikorskiemu jego słów o sobie, a Andrzej Halicki po prostu się przyłączy do szefa. Sikorski wciąż jest w partii, choć poza jej władzami i raczej nie wiąże przyszłości z Platformą Obywatelską. W PO Grzegorza Schetyny nie ma Sikorski w polityce żadnej przyszłości. A po ujawnieniu nowych taśm, będzie przez Schetynę i Halickiego sprowadzany do poziomu zera bezwzględnego. Mimo że jest szefem PO, Schetyna wiele nie może, a na pewno mniej niż Tusk, ale dla „ukarania” Sikorskiego zbierze wszystkie siły i wykorzysta każdy pretekst. Zrobi to, dopóki może, bo taki ma charakter i zawsze tak postępował. Dlatego można się spodziewać różnych „smacznych” i „niesmacznych” przecieków na temat Sikorskiego. I to takich, które byłego szefa MSZ i byłego marszałka Sejmu mocno zabolą.
Sikorski wyraźnie powiedział, że Schetyna do niczego się nie nadaje, a przecież obecny szef PO przymierza się do najważniejszych funkcji w państwie. I wyborcy to słyszą, i będą rozważać, zastanawiając się, czy pod wodzą Schetyny istnieje jakakolwiek przyszłość dla obecnej opozycji. Sikorski uderza więc także w przyszłość Schetyny. Dlatego jest pewne, że zemsta jest już przygotowywana, a popcorn zdecydowanie się przyda. Spodziewana jatka będzie pewnie barwna, ale to sprawa wtórna. Istotne jest to, czy PO i Schetyna wyjdą cało z tego, co się szykuje, także w związku ze słowami Sikorskiego i Krawca. I tu perspektywy nie są wcale różowe, choć na pewno będzie interesująco. Popcorn jest więc tym bardziej potrzebny.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wspomniałem o popcornie, gdyż Grzegorz Schetyna oczywiście nie daruje Radkowi Sikorskiemu jego słów o sobie, a Andrzej Halicki po prostu się przyłączy do szefa. Sikorski wciąż jest w partii, choć poza jej władzami i raczej nie wiąże przyszłości z Platformą Obywatelską. W PO Grzegorza Schetyny nie ma Sikorski w polityce żadnej przyszłości. A po ujawnieniu nowych taśm, będzie przez Schetynę i Halickiego sprowadzany do poziomu zera bezwzględnego. Mimo że jest szefem PO, Schetyna wiele nie może, a na pewno mniej niż Tusk, ale dla „ukarania” Sikorskiego zbierze wszystkie siły i wykorzysta każdy pretekst. Zrobi to, dopóki może, bo taki ma charakter i zawsze tak postępował. Dlatego można się spodziewać różnych „smacznych” i „niesmacznych” przecieków na temat Sikorskiego. I to takich, które byłego szefa MSZ i byłego marszałka Sejmu mocno zabolą.
Sikorski wyraźnie powiedział, że Schetyna do niczego się nie nadaje, a przecież obecny szef PO przymierza się do najważniejszych funkcji w państwie. I wyborcy to słyszą, i będą rozważać, zastanawiając się, czy pod wodzą Schetyny istnieje jakakolwiek przyszłość dla obecnej opozycji. Sikorski uderza więc także w przyszłość Schetyny. Dlatego jest pewne, że zemsta jest już przygotowywana, a popcorn zdecydowanie się przyda. Spodziewana jatka będzie pewnie barwna, ale to sprawa wtórna. Istotne jest to, czy PO i Schetyna wyjdą cało z tego, co się szykuje, także w związku ze słowami Sikorskiego i Krawca. I tu perspektywy nie są wcale różowe, choć na pewno będzie interesująco. Popcorn jest więc tym bardziej potrzebny.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/352021-po-ujawnieniu-kolejnych-tasm-przygotujmy-popcorn-i-czekajmy-na-jatke-miedzy-schetyna-a-sikorskim?strona=2