W ostatnim czasie w niektórych środowiskach na Zachodzie Polska jawi się jako ważny punkt odniesienia i przykład do naśladowania. Teksty o takiej wymowie pojawiają się coraz częściej w tamtejszych mediach konserwatywnych. Chciałbym wspomnieć o jednym z takich materiałów, który ukazał się 4 sierpnia na opiniotwórczym portalu Life Site News, a jego autorką jest kanadyjska pisarka Dorothy Cummings McLean. Znaczący pozostaje już sam tytuł publikacji: „Musimy walczyć jak Polacy, by odzyskać kulturę”.
Swój tekst autorka rozpoczyna ona opisem, jak mieszkańcy naszej stolicy uczcili 1 sierpnia rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Następnie przedstawia pokrótce najnowszą historię Polski – kraju, który nie dał się wymazać wrogom z mapy świata. Zdaniem pisarki tajemnica przetrwania naszego narodu oraz jego kulturalnej potęgi zawiera się w haśle tegorocznych obchodów rocznicy Powstania: „Pamiętamy”. Kanadyjka nie ukrywa, że zachwyca ją świadomość historyczna oraz patriotyzm Polaków, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, co w krajach zachodnich jest coraz rzadziej spotykane.
Polska – według Cummings McLean – ma szansę uniknąć cywilizacyjnego upadku, jaki staje się udziałem państw Zachodu. Nasz kraj dotykają co prawda procesy laicyzacyjne i skutki rewolucji seksualnej, ale nadal mamy – w porównaniu z tamtymi państwami – dość silną rodzinę. Na dowód tego pisarka przytacza szereg danych statystycznych z Polski, porównując je ze wskaźnikami z innych krajów naszego kontynentu. Choć w Rzeczpospolitej pochwalić się możemy raczej niskim współczynnikiem dzietności (1,3 dziecka na 1 kobietę), to – jak zauważa Kanadyjka – Polki żyjące w Wielkiej Brytanii mają już znacznie więcej dzieci (2,13 na 1 kobietę), więcej niż wynosi brytyjska przeciętna (1,9 dzieci na 1 kobietę). Świadczy to o tym, iż Polki chcą być matkami, ale nie zniechęcają je do tego panujące u nas warunki materialne. Autorka pisze jednak, że obecny rząd rozpoczął prowadzenie aktywnej polityki prorodzinnej, co spowodowało, że w roku 2016 urodziło się w Polsce ponad 16 tysięcy więcej dzieci niż rok wcześniej.
Statystyki to jednak nie wszystko. Autorka jest pod wrażeniem siły więzi rodzinnych, które są w Polsce mocniejsze od śmierci. Jako przykład podaje obchodzone przez Polaków 1 i 2 listopada święto Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny – wspólnotowy fenomen, którego nie uświadczysz nigdzie na Zachodzie.
Świadomość wspólnoty pokoleń oraz duchowej łączności pomiędzy światem żywych a światem umarłych odsyłają nas do kolejnego elementu polskiej tożsamości, jakim jest katolicyzm, deklarowany przez 86 proc., a praktykowany przez ponad 40-45 proc. mieszkańców naszego kraju. To również zjawisko unikalne w skali europejskiej. Na dodatek – jak zauważa autorka – polski Kościół, w odróżnieniu np. od niemieckiego, pozostaje ostoją ortodoksji katolickiej. Pisarka ze zdumieniem konstatuje, że jej rodaczka Mary Wegner (wielokrotnie skazywana na karę więzienia za publiczne modlitwy w intencji zaprzestania aborcji) jest w Polsce częściej traktowana jak bohater niż w swej ojczystej Kanadzie. Dla autorki czymś niezwykłym było również ogłoszenie w zeszłym roku Jezusa Chrystusa Królem i Panem – akt nie do pomyślenia w jakimkolwiek kraju Europy Zachodniej.
Konstatując Dorothy Cummings McLean zauważa, że wartości fundamentalne dla naszej cywilizacji, takie jak religia chrześcijańska, normalna rodzina, patriotyzm czy świadomość historyczna, zachowały się w Polsce w o wiele większym stopniu niż w innych krajach zachodnich. Z tego powodu nasz kraj może stać się dla nich wzorem do naśladowania.
Na koniec kanadyjska pisarka zwraca uwagę na nasz hymn. Jej zdaniem w przesłaniu „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy” zawiera się siła narodu. Polskości nie byli w stanie zniszczyć ci, którzy likwidowali państwowość Rzeczpospolitej. „Polacy, podobnie jak Żydzi, to ludzie, którzy przekraczają geografię”, pisze autorka. O polskości nie decydują bowiem ani władza polityczna, ani samorządność, ani obywatelstwo, ale wspólna kultura, której elementami są język, literatura, historia, religia.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W ostatnim czasie w niektórych środowiskach na Zachodzie Polska jawi się jako ważny punkt odniesienia i przykład do naśladowania. Teksty o takiej wymowie pojawiają się coraz częściej w tamtejszych mediach konserwatywnych. Chciałbym wspomnieć o jednym z takich materiałów, który ukazał się 4 sierpnia na opiniotwórczym portalu Life Site News, a jego autorką jest kanadyjska pisarka Dorothy Cummings McLean. Znaczący pozostaje już sam tytuł publikacji: „Musimy walczyć jak Polacy, by odzyskać kulturę”.
Swój tekst autorka rozpoczyna ona opisem, jak mieszkańcy naszej stolicy uczcili 1 sierpnia rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Następnie przedstawia pokrótce najnowszą historię Polski – kraju, który nie dał się wymazać wrogom z mapy świata. Zdaniem pisarki tajemnica przetrwania naszego narodu oraz jego kulturalnej potęgi zawiera się w haśle tegorocznych obchodów rocznicy Powstania: „Pamiętamy”. Kanadyjka nie ukrywa, że zachwyca ją świadomość historyczna oraz patriotyzm Polaków, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, co w krajach zachodnich jest coraz rzadziej spotykane.
Polska – według Cummings McLean – ma szansę uniknąć cywilizacyjnego upadku, jaki staje się udziałem państw Zachodu. Nasz kraj dotykają co prawda procesy laicyzacyjne i skutki rewolucji seksualnej, ale nadal mamy – w porównaniu z tamtymi państwami – dość silną rodzinę. Na dowód tego pisarka przytacza szereg danych statystycznych z Polski, porównując je ze wskaźnikami z innych krajów naszego kontynentu. Choć w Rzeczpospolitej pochwalić się możemy raczej niskim współczynnikiem dzietności (1,3 dziecka na 1 kobietę), to – jak zauważa Kanadyjka – Polki żyjące w Wielkiej Brytanii mają już znacznie więcej dzieci (2,13 na 1 kobietę), więcej niż wynosi brytyjska przeciętna (1,9 dzieci na 1 kobietę). Świadczy to o tym, iż Polki chcą być matkami, ale nie zniechęcają je do tego panujące u nas warunki materialne. Autorka pisze jednak, że obecny rząd rozpoczął prowadzenie aktywnej polityki prorodzinnej, co spowodowało, że w roku 2016 urodziło się w Polsce ponad 16 tysięcy więcej dzieci niż rok wcześniej.
Statystyki to jednak nie wszystko. Autorka jest pod wrażeniem siły więzi rodzinnych, które są w Polsce mocniejsze od śmierci. Jako przykład podaje obchodzone przez Polaków 1 i 2 listopada święto Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny – wspólnotowy fenomen, którego nie uświadczysz nigdzie na Zachodzie.
Świadomość wspólnoty pokoleń oraz duchowej łączności pomiędzy światem żywych a światem umarłych odsyłają nas do kolejnego elementu polskiej tożsamości, jakim jest katolicyzm, deklarowany przez 86 proc., a praktykowany przez ponad 40-45 proc. mieszkańców naszego kraju. To również zjawisko unikalne w skali europejskiej. Na dodatek – jak zauważa autorka – polski Kościół, w odróżnieniu np. od niemieckiego, pozostaje ostoją ortodoksji katolickiej. Pisarka ze zdumieniem konstatuje, że jej rodaczka Mary Wegner (wielokrotnie skazywana na karę więzienia za publiczne modlitwy w intencji zaprzestania aborcji) jest w Polsce częściej traktowana jak bohater niż w swej ojczystej Kanadzie. Dla autorki czymś niezwykłym było również ogłoszenie w zeszłym roku Jezusa Chrystusa Królem i Panem – akt nie do pomyślenia w jakimkolwiek kraju Europy Zachodniej.
Konstatując Dorothy Cummings McLean zauważa, że wartości fundamentalne dla naszej cywilizacji, takie jak religia chrześcijańska, normalna rodzina, patriotyzm czy świadomość historyczna, zachowały się w Polsce w o wiele większym stopniu niż w innych krajach zachodnich. Z tego powodu nasz kraj może stać się dla nich wzorem do naśladowania.
Na koniec kanadyjska pisarka zwraca uwagę na nasz hymn. Jej zdaniem w przesłaniu „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy” zawiera się siła narodu. Polskości nie byli w stanie zniszczyć ci, którzy likwidowali państwowość Rzeczpospolitej. „Polacy, podobnie jak Żydzi, to ludzie, którzy przekraczają geografię”, pisze autorka. O polskości nie decydują bowiem ani władza polityczna, ani samorządność, ani obywatelstwo, ale wspólna kultura, której elementami są język, literatura, historia, religia.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/352006-kanadyjska-pisarka-musimy-walczyc-jak-polacy-by-odzyskac-kulture