Inna posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska stwierdziła, że projekt dotyczący dekoncentracji „to kolejny element walki o podporządkowanie sobie wszystkich instytucji w Polsce i skumulowanie tego w jednej pięści pana prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego”.
Odniosła się też do powoływania się przez polityków PiS na regulacje dot. dekoncentracji obowiązujące we Francji.
W tej chwili Francja stosuje rozwiązania, które nie dotyczą państw europejskich
— zwróciła uwagę posłanka PO.
Dodała, że jest ryzyko, iż nowe przepisy uderzą w firmy polskie, które mają dość znaczny udział na rynku medialnym w Polsce.
Są to firmy, których PiS raczej nie trawi
— zaznaczyła.
W marcu na posiedzeniu komisji kultury wicepremier i minister kultury Piotr Gliński informował, że od września ub.r. prace nad projektem dekoncentracji na rynku medialnym prowadzi zespół roboczy z udziałem przedstawicieli resortu kultury, UOKiK i KRRiT. Celem projektu, jak mówił, jest „podniesienie pluralizmu i poziomu jakości funkcjonowania polskiej demokracji”. Nowe przepisy mają m.in. przeciwdziałać dominacji kapitału zagranicznego na rynku medialnym.
as/PAP
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać bieżący numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Inna posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska stwierdziła, że projekt dotyczący dekoncentracji „to kolejny element walki o podporządkowanie sobie wszystkich instytucji w Polsce i skumulowanie tego w jednej pięści pana prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego”.
Odniosła się też do powoływania się przez polityków PiS na regulacje dot. dekoncentracji obowiązujące we Francji.
W tej chwili Francja stosuje rozwiązania, które nie dotyczą państw europejskich
— zwróciła uwagę posłanka PO.
Dodała, że jest ryzyko, iż nowe przepisy uderzą w firmy polskie, które mają dość znaczny udział na rynku medialnym w Polsce.
Są to firmy, których PiS raczej nie trawi
— zaznaczyła.
W marcu na posiedzeniu komisji kultury wicepremier i minister kultury Piotr Gliński informował, że od września ub.r. prace nad projektem dekoncentracji na rynku medialnym prowadzi zespół roboczy z udziałem przedstawicieli resortu kultury, UOKiK i KRRiT. Celem projektu, jak mówił, jest „podniesienie pluralizmu i poziomu jakości funkcjonowania polskiej demokracji”. Nowe przepisy mają m.in. przeciwdziałać dominacji kapitału zagranicznego na rynku medialnym.
as/PAP
-
Nie musisz wychodzić z domu, by przeczytać bieżący numer tygodnika „Sieci”!
Kup e - wydanie naszego pisma a otrzymasz dostęp do aktualnych jak i archiwalnych numerów największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/351838-po-reprezentuje-interesy-zagranicznych-koncernow-kidawa-blonska-dekoncentracja-mediow-to-front-walki-z-wolnymi-mediami?strona=2