Republika Federalna Niemiec ma nowe kłopoty. Największy, to podpisanie przez prezydenta Donalda Trumpa uchwalonej przez Kongres USA ustawy o nakładającej nowe sankcje na Rosję, za nieprzestrzeganie tzw. porozumień mińskich, zawartych przez Czwórkę Normandzką złożoną z przedstawicieli Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy.
Miały one doprowadzić do wycofania się Rosji z Krymu i zaprzestania agresji prorosyjskich separatystów w Donbasie. Reakcja Kongresu USA na lekceważenie przez Kreml tych porozumień uderza również w niemieckie i europejskie koncerny, zaangażowane w budowę Nord Stream 2, są to firmy niemieckie, francuskie, austriackie i brytyjsko - holenderskie. Potężny francuski koncern energetyczny Engie błyskawicznie zareagował i zamierza wycofać się z finansowania Nord Stream 2. Efektem ogłoszenia sankcji amerykańskich jest wstrzymanie prac przy budowie tej niemiecko - rosyjskiej rury gazowej. Zgodnie z ustawą przyjętą przez Kongres, firmy europejskie uczestniczącej w budowie Nord Stream 2 muszą liczyć się z karami finansowymi. Ustawa ta jest wyrazem sprzeciwu wobec NS 2, jako zagrażającego bezpieczeństwu energetycznemu w Europie Środkowo - Wschodniej co jest wrogim przejęciem rynku gazu.
Decyzja Kongresu wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Polski, która bezskutecznie domaga się odstąpienia koncernów zachodnioeuropejskich od realizacji projektu Nord Stram 2. Ale oczywiście spotkała się z negatywną reakcją Komisji Europejskiej i rządu RFN, który straci przede wszystkim na prestiżu, jaki wypracował sobie w UE, dusząc eksportem i swoimi inwestycjami biedniejsze kraje członkowskie, w tym państwa Europy Południowej, że wymienię Grecję, Włochy czy Hiszpanię. Dodatkowo wymuszając na krajach wspólnoty przyjmowanie imigrantów ekonomicznych z Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki, którzy zalewają kontynent na zaproszenie Angeli Merkel.
Obok sankcji USA nałożonych na Rosję, a pośrednio na RFN i bezradności wobec rosnącej przestępczości i samowoli migrantów w RFN pojawił się nowy kłopot. Polska ma zamiar domagać się wypłacenia niemieckich reparacji wojennych za zrównanie z ziemią Warszawy i zbrodnie dokonane na ludności cywilnej. Wprawdzie w czasach stalinowskiego terroru, gdy powstała NRD, w roku 1953 Polska Ludowa zrzekła się reparacji od tego wschodnioniemieckiego okupowanego przez armię sowiecką kraju, ale jak stwierdzają eksperci, nie zostało to zarejestrowanie w specjalnej agendzie ONZ, czyli mamy podstawy do ubiegania się o odszkodowanie. Niemcy wypłaciły, po długiej walce, odszkodowania Grecji w wysokości 780 mln dolarów, a po wojnie Francji i krajom Beneluxu. Jakie sumy należą się Polsce? Mówi się o 3 bilionach złotych. Prezydent Lech Kaczyński w reakcji na domaganie się Niemców odszkodowań za wysiedlenia, sporządził listę strat jakie poniosła Warszawa. Do tego należy dodać straty materialne i cierpienia ludności w całej Polsce. Wprawdzie strona niemiecka twierdzi, że PRL zrzekła się reparacji od całych Niemiec, ale nie poparła tego twierdzenia żadnym przekonującym dowodem. Opozycja totalna stanęła po stronie Berlina, jakżeby inaczej.
Skończą się niemieckie kpiny z Polski i jej patriotyzmu oraz z Polnische Wirtschaft - niezdolności Polaków do samodzielnego rozporządzania majątkiem narodowym i rozwoju gospodarczego. Czasy Polnische Wirtschaft III RP już nie wrócą, Polska wstała z kolan, dzięki rządom dobrej zmiany, a Niemcy muszą się przyzwyczajać do złej zmiany, którą sami sobie zafundowali. Bez znaczenia jest która partia wygra wybory do Bundestagu, one wszystkie są siebie warte. Media niemieckie demonstrują niechęć, a nawet nienawiść do Polaków. Czy Niemcy lubią jakiś naród poza sobą? Nie zauważyłam. A kto lubi Niemców? No, może Japończycy, wszak łączy ich niechlubna historia II Wojny Światowej. A poza tym oni lubią Beethovena. Lecz Chopina dużo bardziej. Nikt już się nie nabiera na urok niemieckiej książeczki czekowej. Poza tzw. uchodźcami ale i oni nie tego się spodziewali.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/351593-nikt-sie-juz-nie-nabiera-na-urok-niemieckiej-ksiazeczki-czekowej-skoncza-sie-niemieckie-kpiny-z-polski-i-jej-patriotyzmu