Mamy traktat, w którym jest mowa o naszych prawach do własnych decyzji i reform, a te obecne były bardzo dobrze znane ludziom podczas naszej kampanii wyborczej. I to my zostaliśmy wybrani jako pierwsza w historii partia, z poparciem, dzięki któremu nie musieliśmy wchodzić w koalicję z inną partią. Mamy olbrzymie społeczne poparcie dla naszych reform. Mamy teraz olbrzymie poparcie
— powiedział w wywiadzie dla telewizji TRT World Dominik Tarczyński, poseł PiS.
Ośmiu na dziesięciu Polaków popiera nasze reformy sądownictwa i bardzo ważne jest, że p. Timmermans, który w rzeczywistości zaatakował Polskę, nigdy nie wspomniał żadnego z zapisów w projekcie naszej ustawy
– zaznaczył.
Nasze działanie jest jak najbardziej w zgodzie z Konstytucją
– dodał parlamentarzysta.
Jak podkreślił Tarczyński:
Demokracja w Polsce ma się świetnie. Ludzie mogą protestować. Mogą mówić: „My się z tym nie zgadzamy”. I to prawdopodobnie jest ta grupa społeczeństwa, która nie głosowała na Prawo i Sprawiedliwość.
Cieszę się, że nikt nie strzela do tych protestujących, jak to miało miejsce podczas kadencji poprzedniego rządu, który po takich wydarzeniach mówił, że nic się nie stało, bo używali gumowych pocisków. Taka jest teraz rzeczywistość w Polsce
– przypomniał rozmówca telewizji TRT World.
Poseł PiS odniósł się również do krytycznych uwag wiceszefa KE pod adresem Polski.
Odnośnie Konstytucji, z przyjemnością odczytałbym pani i panu Timmermansowi art. 180 pkt 5 polskiej konstytucji, w którym bardzo jasno jest napisane, że w razie zmiany ustroju sądów wolno sędziego przenieść w stan spoczynku z pozostawieniem pełnego uposażenia
– powiedział.
Pan Timmermans nie zna projektu ustawy. Nigdy jej nie przeczytał. On po prostu dostał przekaz od polskiej opozycji, a teraz próbuje nam mówić o rządach prawa. Co ciekawsze, on pochodzi z kraju, w którym nie ma czegoś takiego jak TK, sam nawet nie był wybrany w demokratycznych wyborach. Dlatego nie ma mandatu, by mówić nam, co mamy robić
– zaznaczył Dominik Tarczyński.
Niektórzy twierdzą, że polski rząd nie tylko próbuje wyprowadzić Polskę z UE, ale również z Układu Słonecznego. Mogą oczywiście mówić, co chcą. Nawet bardziej głupie rzeczy można powiedzieć. Jesteśmy otwarci na dyskusję
– komentował parlamentarzysta.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Mamy traktat, w którym jest mowa o naszych prawach do własnych decyzji i reform, a te obecne były bardzo dobrze znane ludziom podczas naszej kampanii wyborczej. I to my zostaliśmy wybrani jako pierwsza w historii partia, z poparciem, dzięki któremu nie musieliśmy wchodzić w koalicję z inną partią. Mamy olbrzymie społeczne poparcie dla naszych reform. Mamy teraz olbrzymie poparcie
— powiedział w wywiadzie dla telewizji TRT World Dominik Tarczyński, poseł PiS.
Ośmiu na dziesięciu Polaków popiera nasze reformy sądownictwa i bardzo ważne jest, że p. Timmermans, który w rzeczywistości zaatakował Polskę, nigdy nie wspomniał żadnego z zapisów w projekcie naszej ustawy
– zaznaczył.
Nasze działanie jest jak najbardziej w zgodzie z Konstytucją
– dodał parlamentarzysta.
Jak podkreślił Tarczyński:
Demokracja w Polsce ma się świetnie. Ludzie mogą protestować. Mogą mówić: „My się z tym nie zgadzamy”. I to prawdopodobnie jest ta grupa społeczeństwa, która nie głosowała na Prawo i Sprawiedliwość.
Cieszę się, że nikt nie strzela do tych protestujących, jak to miało miejsce podczas kadencji poprzedniego rządu, który po takich wydarzeniach mówił, że nic się nie stało, bo używali gumowych pocisków. Taka jest teraz rzeczywistość w Polsce
– przypomniał rozmówca telewizji TRT World.
Poseł PiS odniósł się również do krytycznych uwag wiceszefa KE pod adresem Polski.
Odnośnie Konstytucji, z przyjemnością odczytałbym pani i panu Timmermansowi art. 180 pkt 5 polskiej konstytucji, w którym bardzo jasno jest napisane, że w razie zmiany ustroju sądów wolno sędziego przenieść w stan spoczynku z pozostawieniem pełnego uposażenia
– powiedział.
Pan Timmermans nie zna projektu ustawy. Nigdy jej nie przeczytał. On po prostu dostał przekaz od polskiej opozycji, a teraz próbuje nam mówić o rządach prawa. Co ciekawsze, on pochodzi z kraju, w którym nie ma czegoś takiego jak TK, sam nawet nie był wybrany w demokratycznych wyborach. Dlatego nie ma mandatu, by mówić nam, co mamy robić
– zaznaczył Dominik Tarczyński.
Niektórzy twierdzą, że polski rząd nie tylko próbuje wyprowadzić Polskę z UE, ale również z Układu Słonecznego. Mogą oczywiście mówić, co chcą. Nawet bardziej głupie rzeczy można powiedzieć. Jesteśmy otwarci na dyskusję
– komentował parlamentarzysta.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/351589-tarczynski-dla-tureckiej-telewizji-niektorzy-twierdza-ze-rzad-nie-tylko-probuje-wyprowadzic-polske-z-ue-ale-rowniez-z-ukladu-slonecznego