Niemcy mogę teraz jedynie zadośćuczynić i spłacić straszliwy dług, jaki zaciągnęły wobec narodu polskiego i ludzkości. (…) Nie jest prawdą, że Polska zrzekła się reparacji. To sowiecka kolonia – PRL – zrzekł się od NRD. To miało jedynie charakter publicystyczno-polityczny. Z punktu widzenia prawa, Niemcy winne są Polsce reparacje

— powiedział w programie „Minęła Dwudziesta” (TVP Info) Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej.

Wiele osób wskazuje na to, że  na skutek dwumiesięcznego oporu polskiego, zablokowania głównego szlaku i powstrzymania Rosjan spowolniło ofensywę na Wschód i w związku z tym doszło do tego, że alianci zdobyli więcej niż miałoby to miejsce w innym wypadku. To w oczywisty sposób wpłynęło na przebieg wojny. Powstanie miało nie tylko moralny i formacyjny wymiar, ale także bardzo istotny wymiar dla przebiegu ostatnich miesięcy II wojny światowej

— mówił minister Antoni Macierewicz.

Można powiedzieć, że Powstanie walczyło z dwoma wrogami. Przecież Stalin zabronił lądowania alianckim samolotom, które wspierały Powstańców

— dodał.

Szef MON odniósł się do szacowania liczby ofiar ludności warszawskiej z 1944 r.

Jestem warszawiakiem i wiem, że te liczby ofiar są prawdziwe, ale wymiar katastrofy ludnościowy był większy w Warszawie na skutek zbrodni niemieckich i sowieckich. Wróciło do Warszawy później 5 -10 proc. dawnej ludnościowy (…) Zbrodnie niemieckie przekraczały sam wymiar rzezi i ludobójstwa przez nich dokonywanych

— powiedział.

Zdaniem ministra obrony narodowej, na Niemcach nadal ciąży obowiązek spłacenia Polsce reparacji za zniszczenia wojenne.

Niemcy mogę teraz jedynie zadośćuczynić i spłacić straszliwy dług, jaki zaciągnęły wobec narodu polskiego i ludzkości

— stwierdził Antoni Macierewicz.

Kwestia reparacji była przez mnie osobiście stawiana w Sejmie. (…) Nie jest prawdą, że Polska ich się zrzekła. To sowiecka kolonia – PRL – zrzekł się od NRD. To miało jedynie charakter publicystyczno-polityczny. Z punktu widzenia prawa, Niemcy winne są Polsce reparacje

— podkreślił minister.

ak