„Skarbówka” do tej pory nie wyciągnęła żadnych wniosków z afery Amber Gold. Chętniej niż takimi fundacjami i podmiotami, które łamią prawo zajmuje się małymi przedsiębiorstwami, bo łatwiej można je ukarać i pokazać, że jest się skutecznym. Służby skarbowe nie reagują, kiedy duże podmioty oszukują i okradają Skarb Państwa na miliony złotych

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tomasz Rzymkowski, poseł Kukiz‘15.

wPolityce.pl: Portal wPolityce.pl ustalił, że MSWiA bierze pod lupę Bartosza Kramka z Fundacji Otwarty Dialog. Resort sprawdzi m.in. jego koncesję na obrót bronią i amunicją. Jak pan skomentuje tę informację?

Poseł Tomasz Rzymkowski (Kukiz ‘15): Jestem w szoku, że osoba stojąca na czele rady fundacji finansowanej przez podmioty z Federacji Rosyjskiej i podmioty zależne od środków finansowych George’a Sorosa posiada taką koncesję. Pozwolenie na broń a tym bardziej koncesja na obrót nią są w Polsce nie tylko niezwykle reglamentowane, ale są również przywilejem nomenklatury postkomunistycznej. Tym bardziej zaskakująca to informacja.

Jakie jeszcze działania organy państwa powinny podjąć w sprawie działalności Fundacji Otwarty Dialog, który wzywała do Majdanu w Polsce?

Takie działania jak kontrola źródeł pochodzenia środków finansowych fundacji czy też celowość ich wydatkowania zgodnie z porządkiem prawnym Państwa Polskiego powinna być dokonanaprzez instytucje skarbowe czy właściwe komórki nadzoru nad organizacjami pozarządowymi. Cieszy mnie deklaracja Ministra-Koordynatora Mariusza Kamińskiego, który poinformował o podjęciu stosownych działań przez podległe mu służby specjalne. Nie wyobrażam sobie, aby analogiczna sytuacja nie spotkała się z reakcją na ten przykład niemieckiej BfV czy amerykańskiego FBI.

Wczoraj TVP Info poinformowało, że na działalność Fundacji Otwarty Dialog wpłacały osoby prywatne – Petro Kozlovskyy wpłacił 1 586 050,95 zł, Lyudmyla Kozlovska 330 824,78 zł, jej mąż Bartosz Kramek wpłacił 315 131,66 zł. Nie sądzi pan, że „skarbówka” powinna już od kilku dni sprawdzać finansowanie Fundacji Otwarty Dialog?

„Skarbówka” do tej pory nie wyciągnęła żadnych wniosków z afery Amber Gold. Chętniej niż takimi fundacjami i podmiotami, które łamią prawo zajmuje się małymi przedsiębiorstwami, bo łatwiej można je ukarać i pokazać, że jest się skutecznym. Służby skarbowe nie reagują, kiedy duże podmioty oszukują i okradają Skarb Państwa na miliony złotych. Dziwię się weekendowej narracji TVP Info na temat Fundacji Otwarty Dialog. W sposób bardzo wybiórczy i krótkowzroczny przedstawili fundację finansowaną m.in. przez Rosję. Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że cały ruch banderowski na Ukrainie jest finansowany przez Rosjan, bo to jest najbardziej korzystne rozwiązanie dla nich. W ich interesie leży, żeby banderyzm na Ukrainie się rozwijał, bo to skuteczna szczepionka przed integracją Ukrainy ze światem Zachodu. Dziwie się, że TVP Info wśród polityków związanych z Fundacją Otwarty Dialog wymieniło tylko polityków związanych z Platformą Obywatelską. A przecież z fundacją współpracowało również wielu polityków PiS.

Fundacja Otwarty Dialog działa nie tylko w Polsce, również w innych państwach, m.in. na Ukrainie.

Fundacja Otwarty Dialog to taka międzynarodówka rozbójnicza, finansowana z różnych źródeł, której celem jest dokonywanie rebelii. Oczywiście w Polsce jest to dosyć trudne do zrobienia, bo u nas jest zupełnie inna struktura społeczna. Polacy nie są tak rozchwiani emocjonalnie, jak Ukraińcy i nie są państwem upadłym, jak Ukraina. Tego typu działania nie przyniosą takiego efektu w Polsce. Pisanie odezw, nawoływanie do obywatelskiego nieposłuszeństwa, czy do wyłączania energii elektrycznej przez organy samorządu terytorialnego jest trochę śmieszne, ale z drugiej strony groźne, bo pokazują, że czynniki zewnętrzne nie zawahają się przed takimi działaniami w Polsce realizowanymi przez najemników. Mam nadzieję, że z tej historii nasze elity polityczne wyciągną przynajmniej dwa wnioski.

Jakie?

Pierwszy to taki, że należy radykalnie zmienić prawo dotyczące finansowania szeroko rozumianego trzeciego sektora. Nie chodzi tylko o organizacje pozarządowe, ale i o organizacje religijne. Organizacje pozarządowe i religijne nie mogą być finansowane z zagranicy, a jeżeli takie finansowanie się odbywa, zgodę powinien wydać np. wojewoda czy minister spraw wewnętrznych. Mówiąc o sektorze religijnym mam na myśli organizacje islamskie. Meczety w Polsce budują Saudowie. Dla nich to niewielki wydatek. Organizacje katolickie na pewno nie będą miały nic przeciw, gdyż ten nowy mechanizm w żaden sposób nie wpłynie na finansowanie z zagranicy.

A druga rzecz?

Ukraińscy banderowcy to jaczejka rosyjska i antypolska. Nie bardzo wiadomo czyja bardziej. Narracja, której mają pełne usta, że największymi wrogami są Rosjanie jest chwilową orientacją. Te same osoby, które w czasie Majdanu były wspierane przez Polskę, teraz plują na Polskę, nawołują do zamachu stanu i domagają się Majdanu w naszym kraju. Nie przeszkadza im brać pieniędzy od Rosji, której podobno tak bardzo nie lubią. Mam nadzieję, że w końcu nasi rządzący zrozumieją, że narracja probanderowska powinna być jak najszybciej zakończona. Fundacja Otwarty Dialog jest wyjątkowo groźną organizacją nie tylko ze względu na działania przeciwko Polsce, ale także ze względu na promocję banderyzmu oraz narracji prorosyjskiej i antypolskiej. Finansowanie organizacji wrogich Polsce powinno być zakazane. Te organizacje atakują również mnie. Mam na myśli fanpejdż „V kolumna rosyjska w Polsce” prowadzony przez pana Marcina Reya. Jeździ po Polsce, bierze udział w różnych konferencjach, robi relacje. Warto sprawdzić, czy ten pan nie jest finansowany przez Fundację Otwarty Dialog vide Federacje Rosyjską.

Trzeba wyciągnąć wnioski, z tego co się dzieje na Ukrainie. Jeżeli osoby w Warszawie, które są ekspozyturą reżimu kijowskiego w tej chwili dogadują się z Federacją Rosyjską, możemy się spodziewać, że reżim kijowski przeorientuje się na promoskiewski. A Polska jak zwykle robi za zbawców świata i naiwniaków. Czas z tym skończyć, czas na politykę realną i podmiotową.

Not. ems