Rada Ministrów przyjęła dziś ustawę o Służbie Ochrony Państwa. Nowa formacja, która zastąpi Biuro Ochrony Rządu, będzie służbą wyspecjalizowaną w ochronie najważniejszych osób w państwie.
Biuro Ochrony Rządu będzie likwidowane. W jego miejsce powstanie Służba Ochrony Państwa
— przekazało MSWiA.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało w komunikacie, że Służba Ochrony Państwa będzie liczniejsza od BOR, co jest niezbędne dla zapewnienia właściwego standardu ochrony najważniejszych osób w państwie i służących im obiektów.
Projekt przewiduje, że ochroną objętych zostanie więcej obiektów administracji rządowej. Obecnie za ich bezpieczeństwo odpowiedzialne są niejednokrotnie firmy ochroniarskie, które zdaniem resortu nie zawsze są w stanie zapewnić odpowiednie standardy ochrony. Nowe obiekty otrzymają ochronę na podstawie decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji. SOP uzyska możliwość pracy operacyjno-rozpoznawczej. Do tej pory BOR uzależniony był od informacji, które otrzymywał od innych służb. W uzasadnionych przypadkach Służba Ochrony Państwa będzie mogła korzystać z pomocy innych formacji m.in. policji, straży granicznej czy żandarmerii Wojskowej.
Audyt przeprowadzony w BOR pod koniec 2015 roku wykazał dużą skalę zaniedbań i zaniechań
— pisze MSWiA.
Przede wszystkim chodziło o niedofinansowanie formacji. Środki finansowe przyznawane BOR w poszczególnych latach nie pozwalały w pełni realizować ustawowych zadań. Nie prowadzono potrzebnej modernizacji obiektów i wyposażenia formacji. Najtragiczniejszym w skutkach świadectwem słabości Biura Ochrony Rządu była katastrofa smoleńska. Po tym tragicznym zdarzeniu żadna z osób odpowiedzialnych za działanie formacji nie wyciągnęła niezbędnych wniosków oraz nie wprowadziła koniecznych zmian.
Pracą SOP będzie kierował komendant. Nowością jest to, że otrzyma on status centralnego organu administracji rządowej, co przyspieszy i usprawni proces decyzyjny. To on określi zakres ochrony, jakim należy objąć określoną osobę. Do tej pory odpowiedzialny był za to minister spraw wewnętrznych i administracji. Natomiast o tym kto będzie chroniony, poza przypadkami wskazanymi wprost w ustawie, jak dotychczas będzie decydował minister właściwy do spraw wewnętrznych. Komendant będzie także mógł wydawać pozwolenia na przywóz i posiadanie broni przez funkcjonariuszy ochraniających zagraniczne delegacje.
Ustawa doprecyzowuje też, kto z zagranicznych gości otrzyma ochronę polskich funkcjonariuszy SOP. Wynika z niej, że objęte nią zostaną delegację, w których znajdują się głowy państw, szefowie rządów i ich zastępcy, przewodniczący parlamentów lub izb parlamentów, ministrowie spraw zagranicznych. W uzasadnionych przypadkach ten katalog będzie można poszerzyć.
Ustawa przewiduje też nowe rozwiązania związane z naborem. Kandydaci i funkcjonariusze będą mogli być poddawani badaniom na wariografie czyli popularnym wykrywaczu kłamstw. Podobne rozwiązanie stosowane jest teraz w trakcie naboru do Straży Granicznej i części innych służb. Przepisy pozwolą też pozyskać do służby w SOP funkcjonariuszy pracujących obecnie w innych formacjach mundurowych m.in. Policji, SG czy PSP.
Obecny rząd aktywnie zabiegał o poprawę sytuacji BOR. Podjęte zostały działania mające na celu zwiększenie częstotliwości oraz jakości szkoleń samochodowych
— czytamy w komunikacie MSWiA.
Mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/351252-jak-bedzie-wygladala-ochrona-najwazniejszych-osob-w-panstwie-rada-ministrow-przyjela-ustawe-o-sluzbie-ochrony-panstwa