Europosłanka Platformy Obywatelskiej Róża Thun udzieliła wywiadu niemieckiej gazecie „Badische Zeitung”, w którym skarży się, że Jarosław Kaczyński „nie rozumie traktatów europejskich” i „chce wyprowadzić Polskę z Unii”.

Byłoby to dla nas fatalne

—twierdzi Thun. Zdaniem europosłanki PO prezes PiS Jarosław Kaczyński „nie traktuje Komisji Europejskiej poważnie” i marginalizuje w ten sposób Polskę w UE”.

Jesteśmy szóstym, a po Brexicie będziemy piątym co do wielkości krajem w UE. Może Kaczyński chce na długą metę wyprowadzić Polskę z Unii. A może po prostu nie rozumie traktatów, którymi są związane państwa członkowskie UE i na które Polacy zgodzili się w referendum. W traktatach wyraźnie jest mowa o praworządności i demokracji

—przekonuje Thun w rozmowie z Gabriele Lesser, byłą korespondentką „taz” w Polsce. Europosłanka PO cieszy się wprawdzie z uruchomienia przez Komisję Europejską procedury przeciwko Polsce w związku z reformą sądownictwa nad Wisłą, jednocześnie jednak wyraża nadzieję, że do nałożenia finansowych kar na Polskę nie dojdzie.

Nawet jeśli nie dojdzie również w ramach procedury wynikającej z artykułu 7 (Traktatu o Unii Europejskiej-red.) do odebrania Polsce głosu w Radzie Europejskiej, to Bruksela już odnotowała głośny śmiech Kaczyńskiego. To wyśmiewanie (przez Kaczyńskiego-red.) polityków w Brukseli oraz w innych państwach członkowskich, jak i wartości UE i zasad prawa i demokracji spycha Polskę na margines europejskiej wspólnoty. Obawiam się, że stajemy się - mimo proeuropejskiej postawy społeczeństwa – outsiderami w Unii

—lamentuje europosłanka PO dalej. Zdaniem Thun dla Kaczyńskiego „wprowadzenie autokracji w Polsce jest ważniejsze niż członkostwo w Unii”, która nie ma możliwości, by go powstrzymać.

To mogą uczynić tylko ludzie, którzy demonstrują na ulicach Polski od tygodni z unijnymi flagami w rękach

—tłumaczy Thun. Według niej inne państwa członkowskie będą się dalej rozwijać, tymczasem Polska z winy Kaczyńskiego wyląduje w „Unii B”. Biedna Róża, z tego wszytskiego popadła w stan histerii.

Ryb, badische-zeitung.de