Poseł PiS, Arkadiusz Mularczyk, skrytykował PZPN za wybór sędziego na mecz Legii Warszawa z Sandecją Nowy Sącz. Arbitrem spotkania był warszawiak Tomasz Kwiatkowski. Legia pokonała klub z Nowego Sącza 2:0.

Panie Prezesie @BoniekZibi takie sytuacje nie budują zaufania do @pzpn_pl, mecz @LegiaWarszawa z @SandecjaNS poprowadzi sędzia z Warszawy.

— napisał polityk na Twitterze.

Panie Mularczyk odp*l się Pan od piłki!

— odpowiedział mu były członek zarządu PZPN i ojciec wiceprezesa PZPN Marka Koźmińskiego Zbigniew Koźmiński.

Zdanie Zbigniewa Koźmińskiego podzielił prezes PZPN Zbigniew Boniek, który napisał na Twitterze:

Mnie nie wypadało

Boniek napisał następnie na Twitterze, że zaprosi posła Mularczyka na kawę, ponieważ musi mu wytłumaczyć, że „sędzia może się pomylić, ale adres zamieszkania nie ma żadnego znaczenia”.

Po mojej miłej rozmowie z @BoniekZibi i @ZKozminski zaczynam rozumieć śpiewy PL kibiców o @pzpn_pl. Za zaproszenie na kawę dziękuje

— ripostował poseł Mularczyk.

ems/Twitter.com