Reforma wymiaru sprawiedliwości to najważniejszy element programu PiS. Gdybym wraz z moimi posłami zagłosował przeciw lub się wstrzymał, w oczywisty sposób oznaczałoby to rozpad koalicji rządowej i szybkie przedterminowe wybory. A więc chaos, kryzys państwa i duże prawdopodobieństwo utraty władzy przez prawicę
– mówi „Polsce The Times” wicepremier Jarosław Gowin.
Dlatego zdecydowaliśmy głosować za, jednocześnie licząc na korektę ustawy w Senacie, interwencję prezydenta lub – w najgorszym razie – bezzwłoczną nowelizację
– dodaje prezes Polski Razem.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego twierdzi, że gdyby trzymano się reguł legislacyjnych, weta być może by nie było.
Państwo, w którym sędziów mianuje prokurator, to nie jest mój wymarzony model
– przyznaje Gowin.
Wicepremier podkreśla, że ciążyła na nim ogromna presja wyboru, „każda decyzja była zła”.
Presję ze strony opozycji czy mediów ignorowałem. Przecież świetnie zdawałem sobie sprawę z tego, że nacisk na mnie to celowa akcja obliczona na upadek rządu
– podkreśla rozmówca „Polski The Times”.
Widziałem zresztą jak na dłoni, że akcja nacisku na mnie jest w pewnej części spontaniczna, uczestniczą w niej setki osób szczerze zatroskanych o stan państwa, ale w ogromnej mierze jest to akcja koordynowana przez specjalistyczne firmy
– dodaje.
Jarosław Gowin odnosi się również do zagadnienia astroturfingu.
Była to klasyczna akcja prowadzona przez firmy komercyjne specjalizujące się w promocji w mediach społecznościowych jakiegoś produktu
– wyjaśnia wicepremier.
Odnosząc się do projektu ws. Sądu Najwyższego, przyznaje:
Na pewno poparcie tej ustawy było najtrudniejszym doświadczeniem w całej mojej drodze politycznej.
Gowin podkreśla jednocześnie, że nie miał takich wątpliwości w momencie, gdy opuszczał szeregi Platformy Obywatelskiej.
Moja partia przygotowała ważne poprawki do ustawy. Przekazałem je panu prezydentowi, informując go o moich zastrzeżeniach
– mówi prezes Polski Razem.
Odnosząc się do prezydenckiego weta, mówi:
To raczej dowód na to, że Andrzej Duda ma silny charakter. On zrobił to, czego ja nie mogłem – zablokował złą ustawę bez wywracania koalicji rządowej.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Reforma wymiaru sprawiedliwości to najważniejszy element programu PiS. Gdybym wraz z moimi posłami zagłosował przeciw lub się wstrzymał, w oczywisty sposób oznaczałoby to rozpad koalicji rządowej i szybkie przedterminowe wybory. A więc chaos, kryzys państwa i duże prawdopodobieństwo utraty władzy przez prawicę
– mówi „Polsce The Times” wicepremier Jarosław Gowin.
Dlatego zdecydowaliśmy głosować za, jednocześnie licząc na korektę ustawy w Senacie, interwencję prezydenta lub – w najgorszym razie – bezzwłoczną nowelizację
– dodaje prezes Polski Razem.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego twierdzi, że gdyby trzymano się reguł legislacyjnych, weta być może by nie było.
Państwo, w którym sędziów mianuje prokurator, to nie jest mój wymarzony model
– przyznaje Gowin.
Wicepremier podkreśla, że ciążyła na nim ogromna presja wyboru, „każda decyzja była zła”.
Presję ze strony opozycji czy mediów ignorowałem. Przecież świetnie zdawałem sobie sprawę z tego, że nacisk na mnie to celowa akcja obliczona na upadek rządu
– podkreśla rozmówca „Polski The Times”.
Widziałem zresztą jak na dłoni, że akcja nacisku na mnie jest w pewnej części spontaniczna, uczestniczą w niej setki osób szczerze zatroskanych o stan państwa, ale w ogromnej mierze jest to akcja koordynowana przez specjalistyczne firmy
– dodaje.
Jarosław Gowin odnosi się również do zagadnienia astroturfingu.
Była to klasyczna akcja prowadzona przez firmy komercyjne specjalizujące się w promocji w mediach społecznościowych jakiegoś produktu
– wyjaśnia wicepremier.
Odnosząc się do projektu ws. Sądu Najwyższego, przyznaje:
Na pewno poparcie tej ustawy było najtrudniejszym doświadczeniem w całej mojej drodze politycznej.
Gowin podkreśla jednocześnie, że nie miał takich wątpliwości w momencie, gdy opuszczał szeregi Platformy Obywatelskiej.
Moja partia przygotowała ważne poprawki do ustawy. Przekazałem je panu prezydentowi, informując go o moich zastrzeżeniach
– mówi prezes Polski Razem.
Odnosząc się do prezydenckiego weta, mówi:
To raczej dowód na to, że Andrzej Duda ma silny charakter. On zrobił to, czego ja nie mogłem – zablokował złą ustawę bez wywracania koalicji rządowej.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/351004-gowin-o-glosowaniu-nad-ustawa-o-sn-gdybym-zaglosowal-przeciw-lub-sie-wstrzymal-oznaczaloby-to-rozpad-koalicji-rzadowej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.