Poseł Kukiz'15 wygrał proces z naczelnym "Newsweeka", ale ostrzega go przed następnymi. "Panie Lis uspokój się pan, bo będą kolejne sprawy". WIDEO

Tomasz Lis przegrał w sądzie z posłem Kukiz ‘15 Markiem Jakubiakiem. Musi teraz przeprosić i zapłacić za swoje insynuacje 30 tys. złotych. Parlamentarzysta nie wyklucza, że może wytoczyć dziennikarzowi kolejne procesy.

Panie Lis uspokój się pan, bo będą kolejne sprawy. A szkoda pracy sądów, bo zawracamy im głowę

— powiedział Marek Jakubiak w studiu wPolsce.pl.

Zapytany, czy pozwie Tomasza Lisa, za nazwaniem go chamem, odpowiedział:

Mój pan mecenas już nogami przebiera, ale to nie są łatwe procesy, bo to trzy lata chodzenia po sądach i opowiadania, spowiadania się z rzeczy, których człowiek nie popełnił

Dodał, że jego zwycięstwo procesowe z Tomaszem Lisem jest pewnego rodzaju precedensem.

Już wiem, bo dzwonią do mnie ludzie, że pan Lis ma troszeczkę innych spraw na głowie, więc pewnie będzie zajętym człowiekiem. Po co mu następne? Nie rozumiem

— podsumował parlamentarzysta Kukiz ‘15.

CZYTAJ WIĘCEJ: „Dopuścił się kłamstwa. Z takimi ludźmi będę walczył” . Lis przegrał proces z Jakubiakiem. Musi przeprosić i zapłacić 30 tys. zł

Przypomnijmy, że redaktor naczelny „Newsweeka” manipulował wypowiedziami Marka Jakubiaka oraz insynuował mu powiązania mafijne. Z artykułu „Newsweeka” wynikał, że Jakubiak kupił browar za brudne pieniądze.

Sprawa dotyczy tekstu z 29 września 2014 roku, który ukazał się na łamach „Newsweeka”, pt. „Pan na Ciechanie, czyli dygotki husarza”. Autor - Wojciech Cieśla - opisał interesy Marka Jakubiaka, właściciela spółki Browary Regionalne Jakubiak. Z tekstu wynikało, że w początkach firmy, biznesmenowi miały pomagać osoby związane z gdańską mafią

— napisał portalwirtualnemedia.pl.

W 2014 roku właściciel Browaru Ciechan, uzyskał zabezpieczenie swoich roszczeń w procesie z Tomaszem Lisem. Sąd uznał dowody przedstawione przez Jakubiaka za wiarygodne, a Lisowi zakazał rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.

ems/wPolsce.pl/wirtualnemedia.pl