Dla uzasadnienia reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, zwłaszcza wobec Komisji Europejskiej, szczególnie wrażliwej na prawa człowieka, w tym prawa osób niepełnosprawnych, należało odwołać się właśnie do krzywd niepełnosprawnych, które udokumentował bynajmniej nie stronnik obecnych władz - Rzecznik Praw Obywatelskich.
Na stronie Rzecznika, skądinąd niezwykle zaangażowanego w obronę sądów, można znaleźć notatkę z marca 2016 roku, dotyczącą tego, jak w polskich sądach traktuje się ludzi upośledzonych psychicznie. Poniżej cytuję fragmenty:
…Po ujawnieniu sprawy pana Radosława Agatowskiego, który trafił do więzienia, mimo że z powodu upośledzenia umysłowego widzi świat tak jak 7-8–letnie dziecko, Rzecznik Praw Obywatelskich zaczął sprawdzać, czy nie ma w polskich zakładach penitencjarnych podobnych przypadków.
Okazuje się, że może w nich przebywać wiele osób niepełnosprawnych intelektualnie lub psychicznie. Taką ocenę Rzecznik Praw Obywatelskich formułuje na podstawie wizytacji w co czwartej jednostce penitencjarnej, po rozmowie ze stu osobami tam przebywającymi…
…Część z tych osób prawdopodobnie nie powinna nigdy znaleźć się w więzieniu. Osoby te trafiają dziś do zakładów penitencjarnych, ponieważ informacje o niepełnosprawności umykają uwadze albo nie są uważane za istotne… …sądy ignorują przesłanki świadczące o tym, że dana osoba może mieć kłopot z korzystaniem ze swoich praw (nie zapewnia się obligatoryjnego obrońcy!), zapadają też wyroki nieuwzględniające możliwości skazanego do odbycia kary…
Na konferencji prasowej zastępca RPO Krzysztof Olkowicz, Ewa Dawidziuk, dyrektor Zespołu do spraw Wykonywania Kar, Marcin Mazur, zastępca dyrektora Zespołu Krajowy Mechanizm Prewencji oraz Krzysztof Szerkus, pełnomocnik terenowy RPO w Gdańsku, podawali konkretne przykłady i historie takich osób, których sprawy RPO teraz bada.
Opowiadali o spotkaniach z nimi, o tym, kim ci ludzie są, jakie były ich losy i jak traktował ich polski system sprawiedliwości.
Rzecznik Olkowicz podkreślał, że często krzywda dotyczy osób z bardzo biednych i głęboko defaworyzowanych społecznie rodzin i środowisk…”
Rzecznik znalazł ponad sto takich przypadków, wizytując zaledwie czwartą część zakładów karnych. Czyli mówimy tu zapewne o setkach drastycznych ludzkich krzywd. Krzywd ludzi najsłabszych, niepełnosprawnych, bezradnych, nieszczęśliwych, chorych.
W późniejszej odpowiedzi na złożone w tej sprawie oświadczenie senatora Rafała Ambrozika RPO poinformował, że podjął kilkadziesiąt kasacji i akcji w sprawie wznowienia postępowania wobec tych niesprawiedliwie skazanych nieszczęśliwych, niepełnosprawnych ludzi. Ale ilu takich skazanych jeszcze tam jest? Ilu ich jeszcze tam trafi?
I to należało głośno i jasno powiedzieć – w polskich sądach dochodzi do wielkiego krzywdzenia ludzi niepełnosprawnych, nieszczęśliwych, wykluczonych.
Może wtedy by salony zrozumiały?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350610-polskie-sady-krzywdza-niepelnosprawnych-uposledzonych-ludzi-dlatego-wymagaja-reform-moze-by-salony-zrozumialy