Jeśli Andrzej Duda jest państwowcem, a ja wierzę że jest, wyszedł ze szkoły Lecha Kaczyńskiego, to wie doskonale, że teraz dla polskiego państwa wazna jest głęboka reforma sądownictwa. Dlatego w niego wierzę
— powiedziała w studiu telewizyjnym wPolsce.pl Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Jesteśmy w półkroku, jeśli chodzi o reformę sądownictwa. Przedstawiliśmy pakiet zmian, które miały doprowadzić do szerokiej reformy sądownictwa. To było zgodne z oczekiwaniem Polaków
— mówiła.
Posłanka PiS odniosła się do protestów odbywających się przeciwko reformie sądownictwa.
Jest strona, która uważa, że konstytucja jest suwerenem, że prawo ma rządzić, a nie demokracja. Jeżeli Ci ludzie uruchamiają protesty i manifestują w obronie swojej idei, że państwo ma być rządzone przez grupę prawników na podstawie prawa ustanowionego 20 lat temu, to mają prawo demonstrować
— podkreśliła.
Moim zdaniem jest to absolutnie normalna sprawa w demokratycznym kraju, że są protesty, a większość wybrana w demokratycznych wyborach realizuje swój program. Nie widzę żadnego powodu by sądzić, że te protesty miały taką siłę, by wymusić cofnięcie się obozu dobrej zmiany przed realizajcą reform. My się nie cofamy
— dodała.
Lichocka mówiła, że nie uważa, iż Prezydent dał się zastraszyć manifestantom i to był powód jego decyzji o wetach.
Pan Prezydent gdy używał argumentów, które miały uzasadniać jego weta, nie powoływał się na masowe protesty, które obezwładniły go przed podpisaniem ustaw. Miał konkretne zarzuty do tych dwóch projektów
— powiedziała.
Wydaje się, że miał wrażenie, iż zbyt dużo roli będzie po stronie ministra sprawiedliwości, który jednocześnie pełni funkcję Prokuratora Generalnego. Ten argument usłyszałam jako najważniejszy. Ja nie podzielam tej opinii
— dodała.
Posłanka PiS podkreśliła jednak, że wierzy w Prezydenta Andrzeja Dudę.
Pan Prezydent będzie teraz pod silną presją obozu postkomunistycznego. Ja wierzę w Andrzeja Dudę. Myślę, że jest politykiem, który doskonale wie, dlaczego zwycieżył. Nie tylko dzięki swojemu talentowi, ale dlatego, że głosił i realizował program PiS-u. Bez tego programu i bez obozu dobrej zmiany nie będzie odnosił takich sukcesów
— zaznaczyła.
Jeśli Andrzej Duda jest państwowcem, a ja wierzę że jest, wyszedł ze szkoły Lecha Kaczyńskiego, to wie doskonale, że teraz dla polskiego państwa wazna jest głęboka reforma sądownictwa. Dlatego w niego wierzę
— podsumowała ten wątek rozmowy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jeśli Andrzej Duda jest państwowcem, a ja wierzę że jest, wyszedł ze szkoły Lecha Kaczyńskiego, to wie doskonale, że teraz dla polskiego państwa wazna jest głęboka reforma sądownictwa. Dlatego w niego wierzę
— powiedziała w studiu telewizyjnym wPolsce.pl Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Jesteśmy w półkroku, jeśli chodzi o reformę sądownictwa. Przedstawiliśmy pakiet zmian, które miały doprowadzić do szerokiej reformy sądownictwa. To było zgodne z oczekiwaniem Polaków
— mówiła.
Posłanka PiS odniosła się do protestów odbywających się przeciwko reformie sądownictwa.
Jest strona, która uważa, że konstytucja jest suwerenem, że prawo ma rządzić, a nie demokracja. Jeżeli Ci ludzie uruchamiają protesty i manifestują w obronie swojej idei, że państwo ma być rządzone przez grupę prawników na podstawie prawa ustanowionego 20 lat temu, to mają prawo demonstrować
— podkreśliła.
Moim zdaniem jest to absolutnie normalna sprawa w demokratycznym kraju, że są protesty, a większość wybrana w demokratycznych wyborach realizuje swój program. Nie widzę żadnego powodu by sądzić, że te protesty miały taką siłę, by wymusić cofnięcie się obozu dobrej zmiany przed realizajcą reform. My się nie cofamy
— dodała.
Lichocka mówiła, że nie uważa, iż Prezydent dał się zastraszyć manifestantom i to był powód jego decyzji o wetach.
Pan Prezydent gdy używał argumentów, które miały uzasadniać jego weta, nie powoływał się na masowe protesty, które obezwładniły go przed podpisaniem ustaw. Miał konkretne zarzuty do tych dwóch projektów
— powiedziała.
Wydaje się, że miał wrażenie, iż zbyt dużo roli będzie po stronie ministra sprawiedliwości, który jednocześnie pełni funkcję Prokuratora Generalnego. Ten argument usłyszałam jako najważniejszy. Ja nie podzielam tej opinii
— dodała.
Posłanka PiS podkreśliła jednak, że wierzy w Prezydenta Andrzeja Dudę.
Pan Prezydent będzie teraz pod silną presją obozu postkomunistycznego. Ja wierzę w Andrzeja Dudę. Myślę, że jest politykiem, który doskonale wie, dlaczego zwycieżył. Nie tylko dzięki swojemu talentowi, ale dlatego, że głosił i realizował program PiS-u. Bez tego programu i bez obozu dobrej zmiany nie będzie odnosił takich sukcesów
— zaznaczyła.
Jeśli Andrzej Duda jest państwowcem, a ja wierzę że jest, wyszedł ze szkoły Lecha Kaczyńskiego, to wie doskonale, że teraz dla polskiego państwa wazna jest głęboka reforma sądownictwa. Dlatego w niego wierzę
— podsumowała ten wątek rozmowy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350573-lichocka-dla-wpolscepl-prezydent-duda-jest-panstwowcem-doskonale-wie-jak-wazna-jest-reforma-sadownictwa-wierze-w-niego-wideo