Były prezydent Lech Wałęsa od kilku lat stawia tezę, że to prezes PiS Jarosław Kaczyński jest winny katastrofy smoleńskiej i śmierci swojego brata. Ostatnio Wałęsa zarzuca też prezesowi PiS chorobę psychiczną. Sprawa tych haniebnych oskarżeń trafiła do sądu.

Wałęsa zawsze gotowy do ataku na Jarosława Kaczyńskiego: „To na Pana umyśle jest krew Smoleńskich ofiar”

Wałęsa w roli mentora wydaje „wyrok”. „Chory człowiek, zebrał podobnie chorych ludzi i wygrał wybory”

Jarosław Kaczyński ma dość tych oskarżeń i insynuacji i oskarża Wałęsę o naruszenie dóbr osobistych. Prezes PiS zażądał od byłego prezydenta przeprosin. Wałęsa pewny siebie i przekonany o swojej nieomylności przepraszać nie zamierza.

Jarosław Kaczyński oprócz przeprosin za wpisy na Facebooku żąda też przeprosin za wypowiedź Wałęsy na antenie radia TOK FM z 10 kwietnia 2015 roku, w której stwierdził, że Kaczyński spowodował katastrofę Tu-154, a teraz przerzuca odpowiedzialność na innych.

Jak informuje serwis wyborcza.pl:

Pozew przeciwko Lechowi Wałęsie zawiera aż sześć punktów. Jest w nich mowa m.in. o nakazie złożenia oświadczenia, w którym były prezydent ma przeprosić prezesa Prawa i Sprawiedliwości za to, że na swoim profilu na Facebooku sformułował wobec niego bezprawne i nieprawdziwe zarzuty.

Były prezydent nie zamierza jednak za nic przepraszać Jarosława Kaczyńskiego. Czuje się niewinny. Według niego to Kaczyński jest winny i zarzuca mu spreparowanie sprawy dotyczącej TW Bolka.

Chce Pan się sądzić ze mną w sądach przez Pana powołanych, pomogę Panu. Wszystko, co Pan przygotował przeciw mnie na tych 15 stronach pozwu, potwierdzam, niczego się nie wypieram i z niczego nie będę się przed Panem i Pańskimi agentami wyciągniętymi z komuny tłumaczył

—napisał na Facebooku Wałęsa.

Lech Wałęsa jak zacięta płyta: „Panie Kaczyński, pan realizuje swoją obłąkaną wersję walki o władzę”

ann