Były premier Jan Olszewski w rozmowie z tygodnikiem „Solidarność” przyznał, że Lech Wałęsa jest wykorzystywany przez opozycję jako ostatnia deska ratunku.
Oczywiście, że jest wykorzystywany, ale Wałęsa nie jest dzieckiem, żeby dać się nieświadomie wykorzystywać. Sam się do tego przyczynia, jeżeli jego pobyt w szpitalu był unikiem, ale jednak tego nie przypuszczam, to by dowodziło, że angażuje się w coś, od czego powinien się powstrzymać
—powiedział Jan Olszewski.
Premier dodał, że widać wyraźnie, iż tym, którzy organizują opozycję zależy, żeby zawłaszczyć tradycję „Solidarności”.
Widać wykorzystywanie ludzi, których nazwiska w okresie ruchu solidarnościowego dużo znaczyły. To wykorzystywanie Wałęsy, Frasyniuka i paru innych osób do zupełnie innych interesów
—przyznał Olszewski.
Były premier podkreślił, że Wałęsa dba „o swój własny interes- tak, jak go rozumie”.
Wałęsa musi więc szukać jakichś zastępczych wyjaśnień, które czasami są zwyczajnie śmieszne
—skwitował Jan Olszewski.
Oczywiście strona opozycyjna będzie się do tej międzynarodowej pozycji, popularności i rozpoznawalności Wałęsy odwoływać. To może robić tylko wrażenie za granicą, na pewno nie w kraju
—dodał premier.
pc/tygodnik „Solidarność”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350350-jan-olszewski-w-tysolu-widac-wyraznie-iz-tym-ktorzy-organizuja-opozycje-zalezy-zeby-zawlaszczyc-tradycje-solidarnosci