Trzy tysiące złotych grzywny! Tak Komisja Weryfikacyjna ukarała Hannę Gronkiewicz-Waltz za kolejne niestawiennictwo przed komisją! To już czwarta grzywna dla prezydent stolicy. Wcześniej ukarano ją trzema grzywnami po 3 tysiące złotych każda.
Pani prezydent uznała, mimo że jest Warszawie, że nie znajdzie dla nas czasu. Mimo, że zajmujemy się działką w samym centrum Warszawy, której beneficjentem mógł być skarb państwa.
– uzasadnił Patryk Jaki.
Pani prezydent prowokuje komisję swoją postawą i zachowaniem. Komuś zależało na przyspieszaniu spraw na czyszczeniu nieruchomości celem ich zbycia. Nienależycie dbano o majątek gminy.
– dodał poseł Jan Mosiński.
Za kolei Sebastian Kaleta podkreślił, że pełnomocnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz kosztują miasto duże pieniądze, a jej niestawiennictwo przed komisją utrudnia jej procedowanie.
Ważne pytania czekają na odpowiedź. Gdyby pani prezydent przybyła na posiedzenie komisji, to gmina uniknęłaby wysokich kosztów pełnomocnictwa.
– tłumaczył Kaleta.
Na karę grzywny dla Hanny Gronkiewicz-Waltz nie chciał się zgodzić poseł Robert Kropiwnicki z Platformy Obywatelskiej. Tłumaczył, ze prezydent Warszawy nie musi osobiście stawiać się przed komisją.
Dręczycie grzywnami Hannę Gronkiewicz-Waltz.Znęcacie się.Dajecie maksymalne grzywny, mimo, że można ukarać niższą kwotą. (…) Nie dziwię się, ze nie przychodzi osobiście, do czego ma prawo. Strona może być reprezentowana przez pełnomocnika.
– histeryzował Kropiwnicki.
Za grzywna głosowali niemal wszyscy członkowie komisji.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350346-kolejna-grzywna-dla-hanny-gronkiewiczwaltz-kuriozalna-reakcja-posla-kropiwnickiego-z-po-to-znecanie-sie-nad-prezydent