Łapiński tłumaczy, że prezydent kierował się poczuciem odpowiedzialności i zapowiada: "Reforma nie będzie pisana pod żadne środowisko"

Prezydent RP jest pierwszym obywatelem, ma bardzo silny mandat społeczny przez wybór w wyborach powszechnych. I myślę, że warto kluczowe kwestie i reformy konsultować i omawiać z nim. Tu niestety został zaskoczony w ostatniej chwili. Zabrakło tych rozmów. Ale zdecydowały kwestie oceny ustaw

— powiedział rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński w rozmowie z „Super Expressem”, mówiąc o powodach decyzji prezydenta ws. zawetowania dwóch ustaw dot. wymiaru sprawiedliwości.

Łapiński zapowiedział, że prezydent w ciągu najbliższych miesięcy przedstawi swoje propozycje zmian w KRS i Sądzie Najwyższym.

I będą konsultowane z różnymi środowiskami politycznymi, społecznymi i prawniczymi. Prezydent będzie chciał wysłuchać różnych stron, żeby nie było zarzutu, że coś powstaje po cichu, na szybko, z zaskoczenia

— stwierdził.

Prezydent dostrzega konieczność zmian, obecna sytuacja jest nie do utrzymania i wymiar sprawiedliwości wymaga reformy

— dodał i stwierdził, że za wcześnie jeszcze, by mówić o ostatecznym kształcie zmian.

Łapiński tonował też nastroje ws. domniemanego konfliktu prezydenta z ministrem Zbigniewem Ziobro.

Prezydent nie odnosił się z jakąś personalną niechęcią do jakiegokolwiek polityka. W ustawie nie jest zapisane, że prokuratorem generalnym jest akurat minister Ziobro, prokuratorzy się zmieniają, chodziło tylko o generalną pozycję tego urzędu

— powiedział prezydencki rzecznik.

Odniósł się też do protestów przeciwników zmian w sądownictwie.

Mam nadzieję, że demonstrujący zobaczą, że jednak po dzisiejszych decyzjach ich protesty nie mają już większego sensu i podstaw merytorycznych

— stwierdził Łapiński.

W programie „Kwadrans polityczny” na antenie TVP1 Łapiński tłumaczył, że prezydent kierował się w swoich decyzjach poczuciem odpowiedzialności.

Prezydent miał świadomość, że podejmuje decyzję trudną, ale kierował się poczuciem odpowiedzialności. Nie wszystkim decyzje prezydenta muszą się podobać

— mówił.

Prezydent chce przeprowadzić te reformy w sposób spokojny, ale nie będzie jej pisał pod żadne środowisko

— zapowiedział rzecznik prezydenta RP.

mly/se.pl/tvp