W Suwałkach na proteście totalnej opozycji w obronie demokracji i SN przemówił Bronisław Komorowski. Podkreślał, że na wiecu nie występuje jako były prezydent, ale jako zwykły obywatel. Naprawdę? Jego wystąpienie miało inny przekaz.
**My musimy być zatroskani, jesteśmy zatroskani o przyszłość polskiej demokracji. Troszczy się stanem polskiej demokracji także cały świat, to nie jest tylko Unia Europejska, to jest także amerykański Departament Stanu. Świadczą o tym liczne wypowiedzi, liczne teksty w prasie zagranicznej
—mówił roztaczając czarną wizję.
Komorowski wzywał do protestów i społecznego buntu:
Jest się czego bać, jest się czego obawiać, jest o co proszę państwa walczyć
—mówił pod sądem w Suwałkach.
Tłumaczył, że organizowane w całym kraju manifestacje mają powstrzymać, jego zdaniem, bardzo proces demontowania fundamentów Polski.
Dzisiaj zgromadziła nas tutaj troska o przyszłość Polski
—zaznaczył Bronisław Komorowski.
Andrzej Duda był moim konkurentem, przegrałem z nim wybory. Nie jest to łatwo powiedzieć, ale chcę także dzisiaj w Suwałkach, gdzie jestem obywatelem Komorowskim, a nie jestem prezydentem, ale chcę stąd powiedzieć: Panie prezydencie, ja były pana konkurent, proszę pana z całego serca o tom, aby pan te złe ustawy zawetował
—apelował w amoku.
To jest ostatnia chyba szansa żeby zasłużyć na wdzięczność narodu, aby zdjąć z siebie odpowiedzialność za łamanie Konstytucji…
—stwierdził i zaatakował też prezesa PiS.
Nie ma innej drogi, albo jest się za demokracją, albo wraz z prezesem Kaczyńskim będzie się ją niszczyło.
Były prezydent w swoim wystąpieniu często powracał myślami do czasów PRL. Ech te sentymenty…
ann/suwalki.info/suwalki24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350163-obywatel-komorowski-apeluje-do-prezydenta-dudy-albo-jest-sie-za-demokracja-albo-wraz-z-prezesem-kaczynskim-bedzie-sie-ja-niszczylo