Premier Beata Szydło przybyła w poniedziałek przed południem do siedziby PiS w Warszawie, gdzie zebrały się władze partii. Wcześniej prezydent Andrzej Duda poinformował o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i KRS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Weto prezydenta dla dwóch ustaw o sądownictwie: „Zdecydowałem, że zwrócę do rozpatrzenia Sejmowi ustawę o SN i ustawę o KRS”. WIDEO
W spotkaniu uczestniczy prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski, wicepremier Piotr Gliński, wicepremier Mateusz Morawiecki, szef MSWiA Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS Ryszard Terlecki, wiceszef PiS Mariusz Kamiński, szef MON Antoni Macierewicz.
Politycy byli pytani przez dziennikarzy o reakcje po decyzji prezydenta o zawetowaniu ustaw o KRS i SN. Wicepremier Morawiecki powiedział, że jest nią rozczarowany; Mariusz Kamiński przyznał, że nie był o tej decyzji wcześniej poinformowany.
Andrzej Duda informując o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS mówił, że w polskiej tradycji konstytucyjnej Prokurator Generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym, ani nigdy nie decydował „w przemożnym stopniu” o tym, kto może być sędzią SN. Prezydent dodał też, że przygotuje nowe ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS.
Pod siedzibę PiS na ul. Nowogrodzkiej, gdzie w poniedziałek odbywa się spotkanie władz partii, zmierza demonstracja spod Pałacu Prezydenckiego. Na miejsce przybyła policja, która odgradza teren.
Manifestanci zebrali się rano przed Pałacem Prezydenckim w związku z zaplanowanymi spotkaniami prezydenta Andrzeja Dudy z I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf i przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim. Demonstrujący pod Pałacem Prezydenckim krzyczeli m.in. „Trzy razy weto” i „Wolne sądy”.
Po tym, gdy prezydent w oświadczeniu zapowiedział, że zawetuje dwie ustawy: o Sądzie Najwyższym i KRS, tłum zaczął skandować: „Andrzej Duda”.
Protestujący po godz. 12 wyruszyli sprzed Pałacu Prezydenckiego pod siedzibę PiS przy ul. Nowogrodzkiej, gdzie odbywa się spotkanie władz PiS. Biorą w nim udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Beata Szydło. Manifestanci trzymają baner z hasłem: „Idziemy po prawo i sprawiedliwość”. Skandują: „Chodźcie z nami” i „Idziemy na Nowogrodzką”.
Na Nowogrodzką przybyła policja, która odgradza teren.
Po ok. godzinie trwania pikiety policja wezwała zebranych do rozejścia się. Wtedy protestujący usiedli na trawniku przy siedzibie partii. Policja rozpoczęła akcję usunięcia ich. Policjanci z użyciem siły fizycznej wynoszą kolejne osoby.
Protestujący skandują m.in. „Mamy prawo tutaj być!”, „Wypuśćcie wolnych obywateli”.
Wcześniej, przed wezwaniem do rozejścia się policjanci chcieli wylegitymować jej uczestników. „Manifestanci odpowiadali, że wzywają policję do zachowania zgodnie z prawem” i usiedli na ziemi.
Policja wyniosła kilka osób, co spotkało się z okrzykami „hańba”.
Według organizatora pikiety, została ona zgłoszona w warszawskim ratuszu jako spontaniczne zgromadzenie.
PAP/mall/wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350122-nadzwyczajne-spotkanie-wladz-pis-na-miejscu-pojawila-sie-min-premier-szydlo-i-prezes-kaczynski