Będą pikietować i bronić wolności oraz sądów z Bronisławem Komorowskim. Będzie się działo. Uff, jesteśmy bezpieczni.

Były prezydent najwyraźniej wziął się do roboty. Nie stał ze świeczką pod budynkiem SN, Pałacem Prezydenckim, Sejmem itd… Zdecydował się poczytać Konstytucję w Suwałkach. Ma blisko… z Budy Ruskiej.

Kilka dni temu w Augustowie Komorowski mówił:

Brak i uwiąd demokracji w Polsce jest faktem

—zaznaczył i dodał:

Będziemy stawali w szranki i walczyli o tę demokrację ponownie.

Dziś będzie walczył w Suwałkach.

Z samego rana „Fakt alarmował:

Wali się ład sądowy w Polsce, a Komorowski… z wódeczką!

Tak właśnie było. Komorowski ze znajomymi świętował hucznie w Budzie Ruskiej imieniny swojej żony Anny. Tabloid podkreślił, że właśnie teraz, gdy tysiące obywateli protestuje na ulicach, były prezydent Bronisław Komorowski świetnie bawi się w swojej daczy w Budzie Ruskiej.

Opozycja (w tym ta nieparlamentarna) zagrzewa do boju i przekonuje, że 22 lipca będzie się od soboty kojarzył podwójnie złowróżbnie

—czytamy w „Fakcie”.

Protesty jak może wspiera Lech Wałęsa. A Komorowski… relaksował się z rodziną i znajomymi.

ann/wspolczesna.pl/fakt.pl