To, co stało się w stosunku do polskiego sądownictwa, jest operacją na żywym organizmie społecznym. Operacją dokonaną przez felczerów i to za pomocą siekiery. W normalnej sytuacji operacji dokonują chirurdzy-fachowcy, a rewolucji w sądownictwie fachowcy nie przeprowadzają. Metody, jakich użyli, są zbójeckie
—stwierdził w rozmowie z Gazeta.pl krakowski biskup Tadeusz Pieronek.
Bp Pieronek przyznał, że odnośnie reformy sądownictwa w Polsce głos Episkopatu „nie wybrzmiewa głośno”. Dodał, że „ludzie szukają sposób na to, żeby się dogadać. Innej ścieżki niż demonstracje już nie ma”.
Skoro wszystkie uwagi, poprawki, każda inicjatywa, by się spotykać i rozmawiać, jest odrzucana, to pozostaje właśnie ulica
—stwierdził biskup.
Bp Pieronek odniósł się również do słów prezesa PiS, który brutalnie atakowany przez posłów opozycji dosadnie skrytykował ich obłudne powoływanie się na słowa jego śp. brata. Biskup uznał je jednak za „obrzydliwe”. Szkoda, że podobnej reakcji nie wywołują w kapłanie serwowane często pod adresem właśnie Jarosława Kaczyńskiego faktycznie obrzydliwe i haniebne insynuacje.
Te słowa są tak obrzydliwe, że każdy człowiek, który ma jakiekolwiek rozeznanie moralne i estetyczne, wie, co o tym myśleć. A jeżeli ktoś zarzuca zbrodnię całej formacji politycznej nie mając na to dowodów, to jest to już sprawa karna**
—stwierdził biskup.
I dodał, że według jego wiedzy prokuratura powinna się tym zająć i to z oskarżenia publicznego.
Nawet jeśli Polska - po zatarciu rozdziału między władzą sądowniczą a wykonawczą - nie jest już demokratycznym państwem, to wciąż ma obowiązujące prawo. Ono starte nie zostało. Konsekwencje prawne cytowanych przez pana wypowiedzi są jasne
—powiedział do dziennikarza „GW” biskup.
Z moralnego punktu widzenia takie działania wobec sądownictwa powinny być przez Kościół ocenione negatywnie
—zawyrokował bp Pieronek.
Szokuje fakt, że biskup wziął stronę tych, którzy dążą do siłowego obalenia rządu, mając usta pełne frazesów o rzekomej obronie demokracji. Obecna władza wykazała wiele chęci i cierpliwości, zachęcając opozycję do debaty nad reformą wymiaru sprawiedliwości, lecz ta konsekwentnie to zaproszenie odrzucała. Jak więc można dziś twierdzić, że było inaczej i mówić, że „została już tylko ulica”?
pc/Gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350037-bp-pieronek-poplynal-z-liberalno-lewicowym-nurtem-reforme-sadownictwa-nazwal-operacja-dokonana-przez-felczerow-i-to-za-pomoca-siekiery