„Gazeta Wyborcza” jak zawsze stoi na posterunku i dzielnie wspiera totalną opozycję w ośmieszaniu się. Wygląda na to, że redaktorzy gazety wpadli na genialny pomysł, aby uczcić kolejny ważny - ich zdaniem - jubileusz. Okazuje się bowiem, że przyczepa KOD świętuje 500 dni obecności przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów na Alejach Ujazdowskich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przyczepa KOD-u zniknie sprzed Kancelarii Premiera? Karczewski: „Najwyższy czas aby konający KOD przetransportował ją poza miasto”
Chyba redaktorzy z Czerskiej przeoczyli pewne zmiany, jakie zaszły w Trybunale Konstytucyjnym i wciąż grają sprawą, o której prawie wszyscy zapomnieli.
Przypomnijmy, że przyczepę przed KPRM ponad rok temu ustawili członkowie KOD. W ich zamyśle ma ona przypominać o nieopublikowanym orzeczeniu TK z 9 marca 2016 roku.
Żeby całe sprawie nadać więcej uroku, autor artykułu przytacza rozmowę z emerytką-KOD-erką, która dyżuruje w przyczepie.
Z całej Polski przyjeżdżają do nas dyżurni. Potrzebni są tym bardziej, że warszawscy KOD-erzy mają co robić w związku z protestami przed Sejmem w obronie niezawisłości sądów
— mówi starsza pani.
Jak widać, sezon wakacyjny na Czerskiej trwa w najlepsze, a powód do ”świętowania” zawsze się znajdzie…
wkt/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349940-w-jakim-swiecie-oni-zyja-wyborcza-odgrzewa-stare-kotlety-i-swietuje-500-dni-przyczepy-kod-przed-kprm