Krytyka reformy sądownictwa przez media zagraniczne wynika z braku znajomości ustaw, a także z bliskiej współpracy tych mediów z polskimi dziennikarzami, którzy opisują rzeczywistość w sposób nieprawdziwy - uważa członkini Rady Mediów Narodowych Joanna Lichocka.
Pytana przez PAP o to, skąd w mediach zagranicznych krytyka przeprowadzanej przez PiS reformy sądownictwa, Joanna Lichocka odpowiedziała, że wynika ona z braku znajomości odpowiednich ustaw.
Wynika też z bliskiej współpracy z takimi dziennikarzami jak dziennikarze „Gazety Wyborczej”, którzy publikują w prasie zachodniej, na przykład niemieckiej, opisując w sposób całkowicie nieprawdziwy polską rzeczywistość
— powiedziała. Posłanka podkreśliła, że „media są zaprzęgnięte do walki politycznej”.
To nie jest nic nowego i nie jest to specyfika tylko polska
— stwierdziła. Zdaniem Lichockiej, krytyka reformy sądownictwa płynie ze środowisk „lewicowo-liberalnych”.
Posłanka odniosła się również do pytania zadanego rzecznikowi prasowemu amerykańskiego Departamentu Stanu Heather Nauert. Heather Nauert pod koniec czwartkowej konferencji prasowej powiedziała, że Polska jest bliskim sojusznikiem USA, które z uwagą monitorują sytuację w Polsce i przeprowadzane w naszym kraju reformy sądownictwa. Dopytana przez dziennikarza TVN, czy USA mają zamiar poprosić prezydenta Polski Andrzeja Dudę o zawetowanie ustaw, odpowiedziała, że nie będzie tego komentować oraz dodała, że USA mają dobre relacje z Polską i z Polakami.
„Jesteśmy w bliskim kontakcie w sprawie wielu różnych zagadnień, ta sprawa (reforma sądownictwa) jest zapewne jedną z nich”
— podkreśliła rzecznik.
Lichocka oceniła, że dziennikarz TVN zadając pytanie próbował „wymusić wypowiedź”.
Ta pani (Heather Nauert - PAP) została postawiona przez polskiego dziennikarza w sytuacji opisu pytania zadanego z tezą - wulgarną tezą zresztą, nieprawdziwą - i zareagowała na to kompletnie najwyraźniej nie orientując się w sprawie
— oceniła Lichocka.
W piątek Senat ma głosować ws. ustawy o Sądzie Najwyższym. Ustawy o KRS i o ustroju sądu najwyższych czekają obecnie na podpis prezydenta.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349821-dlaczego-zagranica-krytykuje-polske-lichocka-to-efekt-wspolpracy-min-z-dziennikarzami-wyborczej-ktorzy-opisuja-tam-w-sposob-nieprawdziwy-polska-rzeczywistosc