Mam zupełnie inną ekspresję niż Tomek Rzymkowski. To bardzo spokojny człowiek. Gdybym miał dać upust swoim emocjom, to musiałoby paść wiele niecenzuralnych słów. Człowiek o przeciętnej wrażliwości, gdyby posiedział w tym klimacie 2,3 dni, albo wykonałby jakiś nieodpowiedzialny ruch, albo skończył w wariatkowie. Nie rozumiem, dlaczego Straż Marszałkowska jest bierna, dlaczego nie dostaje dyspozycji do zabezpieczenia normalnych obrad?
— mówił w telewizji wPolsce.pl Paweł Kukiz, lider Kukiz‘15, odnosząc się do wczorajszych wydarzeń w Sejmie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Awantura podczas posiedzenia komisji sprawiedliwości! Posłowie opozycji próbowali zakłócić obrady. WIDEO i ZDJĘCIA
W jego opinii, wskazanie posła Stanisława Piotrowicza na tak ważną funkcję, przy tak ważnych ustawach jest błędem Prawa i Sprawiedliwości.
Ponieważ ta totalna opozycja ma pretekst by krzyczeć „hańba”, „precz z komuną”. To fatalny błąd, który będzie cały czas skutkował
— stwierdził Kukiz.
Odnosząc się do słów Jarosława Kaczyńskiego o wykorzystywaniu śp. Lecha Kaczyńskiego przez PO podkreślił, że absolutnie rozumie tę reakcję.
Jednak z czysto ludzkiego powodu uważam, że niepotrzebnie również użył takich, a nie innych określeń, ponieważ obnażył swój czuły punkt i oni są na tyle podli, ze będą non stop to wykorzystywać i prowokować go do jeszcze gorszych zachowań. Jestem przekonany, że pan prezes już bardziej hardcorowo się nie wypowie. Natomiast totalna opozycja z całą pewnością będzie to wykorzystywać. Zobaczyli, że to działa, więc będą to grzali
— mówił Kukiz.
To rzecz strasznie perfidna. Pamiętam doskonale, w jaki sposób był dyskredytowany Lech Kaczyński i Jarosław Kaczyński. Te same osoby, które w tej chwili powołują się na autorytet Lecha Kaczyńskiego, te same, które określały go mianem „kartofel” itp., to są rzeczy podłe. Każdego mało wrażliwego człowieka mogą sprowokować do jeszcze gorszych zachowań niż mieliśmy do czynienia w przypadku pana prezesa Kaczyńskiego. Nie mniej pan prezes nie powinien był w ten sposób reagować
— stwierdził Paweł Kukiz.
Pytany o to, jak radzić sobie z tym, co mogliśmy zobaczyć wczoraj, z rzucaniem papierów, przemocą, odpowiedział, że potrzebna jest regulacja statusu Straży Marszałkowskiej.
Nie ma tutaj wyraźnych dyspozycji dla Straży Marszałkowskiej. To jest problem PiS. Jeżeli mógłbym coś doradzić Prawu i Sprawiedliwości, to w pierwszej kolejności PiS powinno uregulować status tej służby. Problem polega na tym, że Straż Marszałkowska nie jest służbą. Status Straży Marszałkowskiej jest bliżej nieokreślony. Uważam, że powinien być to organ powołany do tego, by bronić powagi Sejmu, to co się dzieje to rzecz straszliwa. Ja wyszedłem w nocy z sali obrad, bo nie byłem w stanie na to patrzeć. Wielu z nich, którzy są po 20 lat w Sejmie nauczyli się, jak być podłym, jak być bydlakiem. Oni tym grają, grają emocjami, jak wychodzą z Sejmu są normalnymi ludźmi. Jak w domu wariatów
— podkreślił Kukiz.
Paweł Kukiz mówił również o tym, jak będzie wyglądać dzisiejsze posiedzenie Sejmu. Ten scenariusz w bardzo dużej mierze zależy od pana prezydenta.
To, co się obecnie dzieje z sądami, to nie jest reforma sądownictwa, tylko etatyzm. To tylko i wyłącznie zmiany kadrowe. Podstawowy problem z sądami jest taki, że one absolutnie oderwały się od obywateli, że jest przewlekłość postępowań. Ludzie glosując na program PiS w pierwszej kolejności mieli nadzieję, iż PiS przeprowadzi takie zmiany w sądach, że te postępowania będą przebiegały szybciej, będą krótsze. Są potrzebne zmiany kadrowe, ale równolegle powinny iść zmiany instytucjonalne, czyli powołanie sędziów pokoju, którzy biorą na siebie wszystkie sprawy małej wagi, z pogranicza wykroczeń. One dociążają sądy okręgowe i rejonowe. Po to są ławy przysięgłych. To musi iść równolegle. PiS w ogóle nie konsultowało z nami żadnych zmian. Nasze poprawki były z miejsca odrzucane. PiS ma niestety tę butę i arogancję, że wszystko, co nie jest pisowskie jest odrzucane. Jeżeli oczekują pomocy, to zwykła kultura wymaga, żeby przyjść i porozmawiać. PiS nie zbawia państwa. Oni zastępują tamte kadry swoimi
— powiedział polityk Kukiz‘15.
W poprzednim rozdaniu były sądy salonowe. Teraz reforma ma polegać na tym, że PiS da swoich sprawiedliwych sędziów. Ja już jeden PZPR przeżyłem. Sądy są obywateli
— dodał.
Odnosząc się do słów Jarosława Kaczyńskiego o tym, że Kukiz‘15 mówi jak PiS ale głosuje jak PO, Paweł Kukiz podziękował za nie mówiąc, że w końcu podkreślono, że Kukiz‘15 nie ma żadnego układu z PiS.
Podziękowałem na Facebooku. Dwa słowo użyto słowa partia. Nie jesteśmy partią, jesteśmy ruchem. W przeciwieństwie do PiS nie bierzemy kolosalnych pieniędzy z subwencji partyjnych. Mamy trudniej przy wyborach parlamentarnych, jest masa ograniczeń w Kodeksie Wyborczym. Poza tym bardzo dziękuje prezesowi Kaczyńskiemu za to, że pokazał pan totalnej opozycji, że Kukiz‘15 nie ma żadnego układu z PiS. Liczę na to, że pan prezydent w dużej mierze zacznie bronić, poprzez tworzenie legislacji, interesu obywatelskiego
— powiedział Paweł Kukiz.
wkt
-
Zachęcamy do kupna najnowszego numeru „wSieci” w wersji elektronicznej!
E - wydanie tygodnika - to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349635-kukiz-dla-wpolscepl-licze-na-to-ze-pan-prezydent-w-duzej-mierze-zacznie-bronic-interesu-obywatelskiego-wideo