Poseł PiS Józef Leśniak poinformował PAP, że rozważa złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła PO Tomasza Lenza. Zarzuca mu naruszenie nietykalności cielesnej podczas nocnych obrad Sejmu, gdy doszło do drugiego czytania projektu ustawy o reformie Sądu Najwyższego.
Leśniak zapowiedział też, że zgłosi sprawę do sejmowej komisji etyki poselskiej.
Zastanawiam się nad dalszymi krokami, w tym nad złożeniem doniesienia do prokuratury
— dodał.
Według Leśniaka, mógł zostać naruszony art. 217. Kodeksu karnego. Zgodnie z nim: „Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.
Chcę złożyć zawiadomienie do komisji etyki poselskiej. Uważam, że takie zachowania w polskim Sejmie są niedopuszczalne. Nie mieliśmy z czymś takim nigdy do czynienia. Dochodziło do utarczek słownych, ale nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której podchodzi jeden poseł do drugiego z tyłu, znienacka i uderza go mocno w plecy, bez żadnego powodu
— powiedział.
Stałem, przyglądałem się co się dzieje na sali plenarnej. Pan poseł Lenz podszedł do mnie, uderzył, popchnął i zaczął szarpać się z pozostałymi posłami
— zaznaczył Leśniak.
Zajście jest widoczne m.in. na nagraniu, które umieścił w internecie poseł Tomasz Jaskóła; pos. Lenz podchodzi do grupy posłów PiS i m.in. popycha posła Leśniaka.
PAP/gnor
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349543-posel-pis-zaatakowany-przez-lenza-zlozy-zawiadomienie-do-prokuratury-nie-bylo-sytuacji-w-ktorej-jeden-posel-uderza-drugiego-w-plecy