Komisja Europejska się pospieszyła; stosuje podwójne standardy i staje się stronnikiem w wewnętrznym konflikcie w Polsce - ocenili w środę europosłowie PiS Ryszard Legutko i Zdzisław Krasnodębski, odnosząc się do dyskusji ws. zmian w systemie sprawiedliwości.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Timmermans straszy: Komisja Europejska bliska uruchomienia art. 7 traktatu, który przewiduje sankcje dla Polski
Komisja staje się stronnikiem w wewnętrznym konflikcie w Polsce, czego robić nie powinna. Sprawa ciągle się toczy - komisarze nie mogą być na usługi opozycji w Polsce
— powiedział w środę PAP Legutko, szef delegacji PiS w Parlamencie Europejskim.
Jego zdaniem „komisarze nie wiedzą, jaki jest stan rzeczy w Polsce, jak wygląda sytuacja systemu sprawiedliwości i z jakimi kłopotami się boryka. Nie znają projektów ustaw, nie mają żadnych analiz prawnych, nie rozmawiali z nikim z rządu, nie znają racji głównej strony, czyli rządowej. Opierają się na komunikatach prasowych i lobbowaniu ze strony opozycji, co pokazuje stronniczość, nierzetelność i pośpiech w wydawaniu osądu” - dodał polityk.
W podobnym tonie wypowiedział się prof. Krasnodębski, eurodeputowany; jego zdaniem KE powinna odczekać, aż prawo, którym się zajmuje, zostanie formalnie przyjęte.
Mamy do czynienia z pewnym procesem. Jest projekt, jest pewien proces społeczny, który temu towarzyszy, bardzo ostra debata polityczna, łącznie z negocjacjami z udziałem pana prezydenta. Wydaje mi się, że Komisja zabiera głos przedwcześnie, ona jest od zajmowania się prawem już obowiązującym w danym kraju, a nie ingerowaniem w proces demokratyczny w Polsce
— powiedział PAP polityk PiS.
Według niego KE w oburzający sposób łamie zasady, bo w Polsce prawo stanowi Sejm.
Nie jest przewidziana konstytucyjna rola pana (Fransa) Timmermansa (wiceszefa KE) w tym procesie
— zauważył ironicznie. Krasnodębski jest zdania, że zaproponowane przez prezydenta Andrzeja Dudę poprawki do ustaw PiS osłabiają zarzuty KE dotyczące upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości.
Prezydent oświadczył we wtorek, że zgłosił do Sejmu projekt noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak zapowiedział, proponuje, by członków KRS Sejm wybierał większością 3/5 głosów. Dodał, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym w jej obecnym kształcie, jeśli Sejm nie uchwali jego projektu ustawy w sprawie KRS.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Komisja Europejska się pospieszyła; stosuje podwójne standardy i staje się stronnikiem w wewnętrznym konflikcie w Polsce - ocenili w środę europosłowie PiS Ryszard Legutko i Zdzisław Krasnodębski, odnosząc się do dyskusji ws. zmian w systemie sprawiedliwości.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Timmermans straszy: Komisja Europejska bliska uruchomienia art. 7 traktatu, który przewiduje sankcje dla Polski
Komisja staje się stronnikiem w wewnętrznym konflikcie w Polsce, czego robić nie powinna. Sprawa ciągle się toczy - komisarze nie mogą być na usługi opozycji w Polsce
— powiedział w środę PAP Legutko, szef delegacji PiS w Parlamencie Europejskim.
Jego zdaniem „komisarze nie wiedzą, jaki jest stan rzeczy w Polsce, jak wygląda sytuacja systemu sprawiedliwości i z jakimi kłopotami się boryka. Nie znają projektów ustaw, nie mają żadnych analiz prawnych, nie rozmawiali z nikim z rządu, nie znają racji głównej strony, czyli rządowej. Opierają się na komunikatach prasowych i lobbowaniu ze strony opozycji, co pokazuje stronniczość, nierzetelność i pośpiech w wydawaniu osądu” - dodał polityk.
W podobnym tonie wypowiedział się prof. Krasnodębski, eurodeputowany; jego zdaniem KE powinna odczekać, aż prawo, którym się zajmuje, zostanie formalnie przyjęte.
Mamy do czynienia z pewnym procesem. Jest projekt, jest pewien proces społeczny, który temu towarzyszy, bardzo ostra debata polityczna, łącznie z negocjacjami z udziałem pana prezydenta. Wydaje mi się, że Komisja zabiera głos przedwcześnie, ona jest od zajmowania się prawem już obowiązującym w danym kraju, a nie ingerowaniem w proces demokratyczny w Polsce
— powiedział PAP polityk PiS.
Według niego KE w oburzający sposób łamie zasady, bo w Polsce prawo stanowi Sejm.
Nie jest przewidziana konstytucyjna rola pana (Fransa) Timmermansa (wiceszefa KE) w tym procesie
— zauważył ironicznie. Krasnodębski jest zdania, że zaproponowane przez prezydenta Andrzeja Dudę poprawki do ustaw PiS osłabiają zarzuty KE dotyczące upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości.
Prezydent oświadczył we wtorek, że zgłosił do Sejmu projekt noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak zapowiedział, proponuje, by członków KRS Sejm wybierał większością 3/5 głosów. Dodał, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym w jej obecnym kształcie, jeśli Sejm nie uchwali jego projektu ustawy w sprawie KRS.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349535-europoslowie-pis-zdecydowanie-komisja-europejska-sie-pospieszyla-staje-sie-stronnikiem-w-wewnetrznym-konflikcie-w-polsce?strona=1