To KRS, a nie minister sprawiedliwości, będzie decydować o tym, których sędziów kadencje zostaną wygaszone
— poinformował we wtorek w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Zaznaczył, że chodzi tu o ciągłość i sprawność działania Sądu Najwyższego.
Warchoł powiedział, że resort sprawiedliwości wnikliwie przeanalizował zapisy poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.
Stwierdzamy, że w dwóch punktach jest szansa na wyjście naprzeciw wątpliwościom, które państwo między innymi podnosiliście, które były przedmiotem różnego rodzaju debat
— powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieoficjalnie: Posłowie PiS zgłoszą poprawkę do projektu ustawy o SN. To KRS ma wskazywać sędziów Sądu Najwyższego
Poinformował, że jedna z poprawek będzie dotyczyła kwestii wygaszenia kadencji sędziów, którzy po reformie automatycznie przejdą w stan spoczynku.
Z tym że to Krajowa Rada Sądownictwa, a nie Minister Sprawiedliwości (…) będzie decydować, których sędziów kadencje zostaną wygaszone
— powiedział.
To nie minister sprawiedliwości będzie decydował ostatecznie, ale KRS (zadecyduje - PAP) co do pozostania sędziów w Sądzie Najwyższym. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że chodzi tu o ciągłość i dalsze funkcjonowanie Sądu Najwyższego, o sprawność, ciągłość, jego działania, funkcjonowania. Chodzi o to, co ma być przedmiotem tej zmiany, a nie, kto ma decydować. Natomiast nie zmieniamy zasady, zgodnie z którą to KRS będzie decydować o tym, kto będzie sędzią Sądu Najwyższego
— zaznaczył.
Krajowa Rada Sądownictwa jest organem, który będzie wybierany przez przedstawicieli parlamentu, przez posłów dysponujących mandatem demokratycznym. Dlatego też tutaj nie ma też absolutnie żadnej istotnej różnicy w stosunku do tego, co w tej chwili mamy, jeżeli chodzi o powoływanie sędziów
— ocenił.
Wskazał, że po zmianach „sędziowie nie będą wybierani przez samych siebie, sędziowie nie będą samych siebie oceniać, sami siebie awansować i powoływać”.
Druga poprawka dotyczy przechodzenia sędziów w stan spoczynku.
Tutaj również jest istotna zmiana - to KRS będzie decydować o dalszym pozostaniu sędziego, mimo przejścia (sędziego) w stan spoczynku - w przypadku kobiet jest to 60 lat, a w przypadku mężczyzn to jest 65 lat. KRS będzie decydowała o dalszym pełnieniu funkcji przez sędziego, mimo nabycia przez niego wieku emerytalnego, wieku uprawniającego do przejścia w stan spoczynku
— powiedział.
Ocenił, że zmiany te „wychodzą naprzeciw wątpliwościom, różnego rodzaju dyskusjom i debatom”.
Wiceminister prosił też o odpowiedzialną debatę:
Przerzucajmy się argumentami merytorycznymi, a nie inwektywami, bardzo proszę o spokój i o rzetelną, merytoryczną dyskusję.
Jest to cenny i ważny projekt, który zmierza do zracjonalizowania postępowań dyscyplinarnych. Nie przywrócimy zaufania do urzędu sędziego, do wymiaru sprawiedliwości, jeśli nie zreformujemy sądownictwa dyscyplinarnego, jeśli nie zreformujemy najważniejszego sądu, który pełni kluczową rolę w postępowaniach dyscyplinarnych
— podkreślił. Dodał, że reforma jest „ważna i potrzebna”, a także oczekiwana przez Polaków.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To KRS, a nie minister sprawiedliwości, będzie decydować o tym, których sędziów kadencje zostaną wygaszone
— poinformował we wtorek w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. Zaznaczył, że chodzi tu o ciągłość i sprawność działania Sądu Najwyższego.
Warchoł powiedział, że resort sprawiedliwości wnikliwie przeanalizował zapisy poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.
Stwierdzamy, że w dwóch punktach jest szansa na wyjście naprzeciw wątpliwościom, które państwo między innymi podnosiliście, które były przedmiotem różnego rodzaju debat
— powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieoficjalnie: Posłowie PiS zgłoszą poprawkę do projektu ustawy o SN. To KRS ma wskazywać sędziów Sądu Najwyższego
Poinformował, że jedna z poprawek będzie dotyczyła kwestii wygaszenia kadencji sędziów, którzy po reformie automatycznie przejdą w stan spoczynku.
Z tym że to Krajowa Rada Sądownictwa, a nie Minister Sprawiedliwości (…) będzie decydować, których sędziów kadencje zostaną wygaszone
— powiedział.
To nie minister sprawiedliwości będzie decydował ostatecznie, ale KRS (zadecyduje - PAP) co do pozostania sędziów w Sądzie Najwyższym. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że chodzi tu o ciągłość i dalsze funkcjonowanie Sądu Najwyższego, o sprawność, ciągłość, jego działania, funkcjonowania. Chodzi o to, co ma być przedmiotem tej zmiany, a nie, kto ma decydować. Natomiast nie zmieniamy zasady, zgodnie z którą to KRS będzie decydować o tym, kto będzie sędzią Sądu Najwyższego
— zaznaczył.
Krajowa Rada Sądownictwa jest organem, który będzie wybierany przez przedstawicieli parlamentu, przez posłów dysponujących mandatem demokratycznym. Dlatego też tutaj nie ma też absolutnie żadnej istotnej różnicy w stosunku do tego, co w tej chwili mamy, jeżeli chodzi o powoływanie sędziów
— ocenił.
Wskazał, że po zmianach „sędziowie nie będą wybierani przez samych siebie, sędziowie nie będą samych siebie oceniać, sami siebie awansować i powoływać”.
Druga poprawka dotyczy przechodzenia sędziów w stan spoczynku.
Tutaj również jest istotna zmiana - to KRS będzie decydować o dalszym pozostaniu sędziego, mimo przejścia (sędziego) w stan spoczynku - w przypadku kobiet jest to 60 lat, a w przypadku mężczyzn to jest 65 lat. KRS będzie decydowała o dalszym pełnieniu funkcji przez sędziego, mimo nabycia przez niego wieku emerytalnego, wieku uprawniającego do przejścia w stan spoczynku
— powiedział.
Ocenił, że zmiany te „wychodzą naprzeciw wątpliwościom, różnego rodzaju dyskusjom i debatom”.
Wiceminister prosił też o odpowiedzialną debatę:
Przerzucajmy się argumentami merytorycznymi, a nie inwektywami, bardzo proszę o spokój i o rzetelną, merytoryczną dyskusję.
Jest to cenny i ważny projekt, który zmierza do zracjonalizowania postępowań dyscyplinarnych. Nie przywrócimy zaufania do urzędu sędziego, do wymiaru sprawiedliwości, jeśli nie zreformujemy sądownictwa dyscyplinarnego, jeśli nie zreformujemy najważniejszego sądu, który pełni kluczową rolę w postępowaniach dyscyplinarnych
— podkreślił. Dodał, że reforma jest „ważna i potrzebna”, a także oczekiwana przez Polaków.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349254-pis-wychodzi-naprzeciw-opozycji-ws-zmian-w-sn-minister-warchol-wskazuje-na-dwie-poprawki-to-krs-bedzie-decydowac-o-wygaszeniu-kadencji-sedziego