Żyjemy w kraju demokratycznym i katolickim i powinna obowiązywać postawa wzajemnego zrozumienia przeciwnika politycznego. Ten wyrok nie wydaje się jakimś sukcesem. Ten wyrok niczego nie zmienia w pani historii. On tylko świadczy o tym, że pani przekroczyła granice krytyki. Pani sobie dała prawo do wymierzenia sprawiedliwości i dlatego (powstał - PAP) ten wpis pełen pogardy
— mówił sąd zwracając się do Kołakowskiej.
Radna PiS po ogłoszeniu wyroku powiedziała dziennikarzom, że nie przeprosi Pomaskiej i wniesie apelację.
Oczywiście, że nie będzie żadnych przeprosin. Ja z tej sali sądowej wychodzę w poczuciu dumy. Nie czuję się w żaden sposób upokorzona przez ten wyrok sądu. Z takim wyrokiem można żyć - w stanie wojennym żyliśmy z wyrokami znacznie surowszymi. Natomiast pani Pomaska musi żyć z wyrokiem historii - osąd społeczeństwa wyrazili już Polacy na różnego rodzaju forach internetowych. Z tym będzie żyć o wiele trudniej
— powiedziała radna PiS.
Polityk PO przyznała, że jest usatysfakcjonowana wyrokiem sądu, ale też i jego uzasadnieniem.
Sąd powiedział, że nie można kogoś bezkarnie obrażać, ale też i to, że w tej sprawie granice zostały przekroczone. Dzisiaj to dotyczy mnie, ale jutro może dotyczyć każdego innego obywatele w Polsce, który ma inne poglądy polityczne niż pani Kołakowska i inni politycy PiS. To jest bardzo ważny wyrok, także dlatego, że sąd powiedział, iż nie można nikogo bez powodu nazwać zdrajcą
— powiedziała dziennikarzom posłanka.
Robert Pietrzak (PAP)/ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Żyjemy w kraju demokratycznym i katolickim i powinna obowiązywać postawa wzajemnego zrozumienia przeciwnika politycznego. Ten wyrok nie wydaje się jakimś sukcesem. Ten wyrok niczego nie zmienia w pani historii. On tylko świadczy o tym, że pani przekroczyła granice krytyki. Pani sobie dała prawo do wymierzenia sprawiedliwości i dlatego (powstał - PAP) ten wpis pełen pogardy
— mówił sąd zwracając się do Kołakowskiej.
Radna PiS po ogłoszeniu wyroku powiedziała dziennikarzom, że nie przeprosi Pomaskiej i wniesie apelację.
Oczywiście, że nie będzie żadnych przeprosin. Ja z tej sali sądowej wychodzę w poczuciu dumy. Nie czuję się w żaden sposób upokorzona przez ten wyrok sądu. Z takim wyrokiem można żyć - w stanie wojennym żyliśmy z wyrokami znacznie surowszymi. Natomiast pani Pomaska musi żyć z wyrokiem historii - osąd społeczeństwa wyrazili już Polacy na różnego rodzaju forach internetowych. Z tym będzie żyć o wiele trudniej
— powiedziała radna PiS.
Polityk PO przyznała, że jest usatysfakcjonowana wyrokiem sądu, ale też i jego uzasadnieniem.
Sąd powiedział, że nie można kogoś bezkarnie obrażać, ale też i to, że w tej sprawie granice zostały przekroczone. Dzisiaj to dotyczy mnie, ale jutro może dotyczyć każdego innego obywatele w Polsce, który ma inne poglądy polityczne niż pani Kołakowska i inni politycy PiS. To jest bardzo ważny wyrok, także dlatego, że sąd powiedział, iż nie można nikogo bez powodu nazwać zdrajcą
— powiedziała dziennikarzom posłanka.
Robert Pietrzak (PAP)/ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349126-sad-orzekl-ze-radna-pis-ma-przeprosic-poslanke-po-za-wpis-trzeba-to-cos-zlapac-i-ogolic-na-lyso-wyrok-nie-jest-prawomocny?strona=2