Tysiące osób protestowały w niedzielę wieczorem przed budynkiem Sądu Najwyższego w Warszawie przeciw projektom reform wymiaru sprawiedliwości - autorstwa PiS.
Protestujący przynieśli ze sobą zapalone świece. Część trzymała w rękach flagi biało-czerwone i unijne. Zgodnie z prośbą organizatorów, nie mieli ze sobą transparentów.
Niestety, część świec, które paliły się w dłoniach (w tym także znicze) zakończyła swój los na… pomniku Powstania Warszawskiego. Monument został zabrudzony i zanieczyszczony, na co zwrócił uwagę Krzysztof Bosak.
To nie pierwszy pomnik, który został w dość dziwny sposób wykorzystany podczas niedzielnych manifestacji środowisk opozycyjnych.
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/349061-czesc-swiec-z-protestu-przed-sn-wyladowala-na-pomniku-powstania-warszawskiego-bedzie-trzeba-sprzatac