Gadowski w "Salonie Dziennikarskim": "Jeżeli większość obywateli uskarżała się na stronniczość sądów i przewlekłość spraw, to należało to zmienić"

Temat reformy wymiaru sprawiedliwości zdominował dyskusję we wspólnej audycji Radia Warszawa, tygodnika „Idziemy” i portalu wPolityce.pl emitowanej również na antenie TVP Info.

Gośćmi Jacka Karnowskiego byli: Józef Orzeł (Klub Ronina), Jerzy Jachowicz, Piotr Zaremba i Witold Gadowski („wSieci”, wPolityce.pl).

Ja to biorę na chłopski rozum: jeżeli większość obywateli uskarżała się na stronniczość sądów i przewlekłość spraw, to należało to zmienić. (…) Obecna koalicja podjęła wysiłek zmiany sytuacji w sądach, gdzie mammy najwięcej sędziów i najdłużej trwające sprawy. No i dobrze, coś się działo

– powiedział o reformie sądownictwa Witold Gadowski.

To środowisko jest przeżarte pewnym upolitycznieniem. (…) Kongresy sędziów pokazywały, jak środowisko prawnicze, ale głównie sędziowskie, jak traktuje możliwość jakichkolwiek zmian – odwracanie się od przedstawicieli rządów, które wyciągały ręce do wspólnego dialogu

– zauważył Jerzy Jachowicz.

Bardzo cieszę się z tego, że to się wreszcie stało. (…) Po ‘89  w niektórych sferach dokonano ważnych zmian, ale w takich sferach jak sądownictwo – żadnych. (…) Te zmiany wyglądają na mocno sterowane z ośrodka, który wygrał wybory. Nie wiem jeszcze, co ta zmiana polityczna da. (…) Pytanie, co stanie się ze środowiskiem sądowym w środowisku lokalnym. Pytanie, czy zmiana na ten poziom dotrze

– stwierdził Józef Orzeł.

Ta zmiana ma trzy warstwy. Jedna warstwa usprawnienie sądów – to usprawnienie rzeczywiście się dokonuje (…) Druga warstwa to warstwa, która znalazła się w KRS – pytanie, kto jest źródłem legitymizacji sędziów. (…) Natomiast nie podoba mi się konstrukcja ustawy o SN. (…) W jej świetle minister może niektórych sędziów zostawić – to sytuacja demoralizująca. (…) To bardzo dyskusyjne politycznie

– zauważył Piotr Zaremba.

Witold Gadowski posłużył się przykładem.

Jakie mamy sądy? Sędzia Łączewski. (…) Znam przypadek, gdy przedsiębiorcy zabrano firmę e-bilety przy udziale właśnie tego sędziego

– powiedział dziennikarz śledczy.

Sędziowie są fatalni, w tym sędziowie SN. (…) Mówisz: teraz będą „nasi sędziowie” i masz rację. Ale to będą sędziowie Polaków, sędziowie zwykłych ludzi

– zauważył Jerzy Jachowicz zwracając się do Piotra Zaremby.

Zastępca redaktora naczelnego „wSieci” zapytał, gdzie w takim razie należy wyznaczyć tu granicę między sędziami. Jachowicz odpowiedział, że potrzebna jest zmiana konstytucji.

gah