Minister Ziobro o KRS: "Jest to wyłącznie korporacyjna spółdzielnia, która sama o wszystkim decyduje"

Nie ulega żadnej wątpliwości, że system powoływania sędziów jest skrajnie niedemokratyczny. Jest pytanie czy jest zgodny z zasadami polskiej konstytucji

– mówił Zbigniew Ziobro w czasie debaty sejmowej nad zmianami w polskim sądownictwie.

To ci sędziowie powołani przez komunistyczną Radę Państwa, na zasadzie koopatacji powoływali swoje koleżanki i kolegów

– stwierdził Ziobro.

Jedynym elementem, symbolem demokratycznym uczestniczącym w procesie powoływania sędziów jest prezydent, którego rolę do notariusza, figuranta sprowadza dzisiejsza KRS. Całe szczęście pan prezydent pokazuje, że nie jest notariuszem

– powiedział Ziobro.

Minister sprawiedliwości odwołał się też do opinii Komisji Weneckiej.

W 2014 roku Komisja Wenecka w jednym z raportów pisała, że w ciałach typu KRS nie może być całkowitej dominacji sędziów, bo grozi to kumoterstwem, korporacjonizmem i tworzeniem się klik. Polski KRS wypisz wymaluj odpowiada tej definicji

– mówił.

Jest to wyłącznie korporacyjna spółdzielnia, która sama o wszystkim decyduje

– dodał.

Przywołał też ekspertyzę OBWE, w której ta organizacja potwierdza, że w ciałach typu KRS nie powinno być głównie przedstawicieli sądownictwa.

Chcemy zrealizować te wskazania OBWE i Komisji Weneckiej. Chcemy zakończyć korporacjonizm i wprowadzić tam tlen demokracji. Bo Polska jest demokratycznym państwem prawa. To nie sędziokracja, to demokracja.

Następnie Ziobro zacytował słowa prof. Andrzeja Rzeplińskiego, który mówił w „Gazecie Wyborczej”, że KRS to państwowy związek zawodowy, który konserwuje interesy źle służące polskiemu sądownictwu.

Te zmiany są remedium na to, co powiedział prof. Rzepliński

– powiedział Ziobro.

My idziemy dalej, nie stawiamy tylko diagnozy, ale szukamy też rozwiązań, które może nie są idealne, bo demokracja nie jest idealna. Odwołujemy się do demokracji, bo posprzątać te stajnie Augiasza

– dodał.

Proponujemy by sędziów do KRS wybierali posłowie, którzy mają legitymację demokratyczną., Sędziowie jej nie mają

– stwierdził.

Jako przykład podał sprawy Zbigniewa Chlebowskiego oraz sędziego Milewskiego. Chlebowski musiał zakończyć karierę polityczną, Milewski wciąż jest sędzią.

Proponujemy rozwiązania, które są jedynymi możliwymi w tej sytuacji

– mówił Ziobro.

Następnie przedstawił propozycję nowych rozwiązań ws. KRS i porównał je z rozwiązaniami niemieckimi.

Będziemy podejmować decyzje, które są dobre z punktu widzenia polskiego wymiaru sprawiedliwości i polskiego obywatela

– stwierdził minister sprawiedliwości.

Często słyszę słowa o wolności. Nie ma wolności bez sprawiedliwości. Nie ma jej też, gdy ludzie w sądach zamiast sprawiedliwości słyszą arogancję i butę. Słyszą o wyjątkowej kaście, która stawia się ponad obywatelami. Przywrócimy sądy polskiemu społeczeństwu

– powiedział Prokurator Generalny.

mly