Z satysfakcją obserwowałem minę prezesa Kaczyńskiego, który szedł z tysiącami policjantów. Bał się, że coś się wydarzy, a później się uśmiechał
—stwierdził na antenie TVN24 Tomasz Siemoniak, który uczestniczył w 87. rocznicy smoleńskiej.
Były szef MON odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który zakomunikował, że postawienie pomników upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej może zakończyć miesięcznice smoleńskie.
Sądzę, że to była bardzo ważna wypowiedź. Po raz pierwszy prezes Kaczyński zarysował kres tych miesięcznic, być może pomniki to będzie moment, kiedy zakończą się miesięcznice
—zaznaczył.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński: Będziemy kontynuowali nasze marsze do momentu, aż staną pomniki upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej. WIDEO
Siemoniak odniósł się również do słów ministra Błaszczaka, który zaznaczył, że to Obywatele RP powinni zapłacić za koszty organizacji dodatkowej ochrony miesięcznicy.
Minister Błaszczak jest pogubiony. To jest niepoważne. Niech Warszawa obciąża PiS za swoje demonstracje. PiS straszy ludzi. To kompromitująca wypowiedź ministra Błaszczaka
—powiedział.
Dalsza część programu Moniki Olejnik poświęcona była kompromitowaniu przez Siemoniaka obecnego ministra obrony narodowej.
Wiarygodność szefa MON jest bardzo niska. (…) Macierewicz przekracza wszelkie standardy zatrudniając swoich znajomych
—mówił Siemoniak.
Polityk odniósł się również do podpisania memorandów intencyjnego dot. zakupu systemu Patriot od Amerykanów.
Trzeba powiedzieć, że zaczął to rząd Ewy Kopacz, który rozpoczął te negocjacje. To krok w dobrym kierunku. Boje się, że jak wszystko czego dotyka się Macierewicz, z tego nic nie będzie. (…) Propaganda, któremu tego towarzyszy jest absurdalna. Sensem zakupów Patriotów jest to, że amerykanie już nimi dysponują i będą mogli nam pomóc. (…) Jeżeli chodzi o obronę rakietową, to jesteśmy na początku drogi
—stwierdził.
Chcąc zdyskredytować Macierewicza, Siemoniak odniósł się do książki Tomasza Piątka „Macierewicz i jego tajemnice”.
Wyślę, tę książkę Kaczyńskiemu, aby ją przeczytał. Liczba faktów powinna zastanowić, czy Macierewicz nie ciągnie za sobą dziwnych powiązań
—stwierdził.
Nie wiem co musi się wydarzyć, aby wstrząsnęło PiS-em, że powiązania Macierewicza z Rosjanami są niebezpieczne. (…) Faktów w tej książce jest tyle, że w każdym kraju zakończyło by to karierę każdego polityka
—dodał.
A co o degradacji Kiszczaka i Jaruzelskiego myśli Siemoniak?
Widzę w tym walkę z trumnami. Nawet komuniści w PRL nie zdegradowali marszałka Piłsudskiego
—stwierdził Siemoniak.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/348340-siemoniak-chcial-pograzyc-macierewicza-wiec-siega-po-ksiazke-piatka-wysle-ja-kaczynskiemu