Polityka posłanki PO Kingi Gajewskiej zeszła na psy…? Gajewska wnioskuje do marszałka Kuchcińskiego o możliwość wprowadzania psów na teren Sejmu. Internauci maja niezłą zabawę.
Najważniejsi politycy skupiają się na kolejnej miesięcznicy smoleńskiej i kolejnym posiedzeniu Sejmu. Tymczasem Kinga Gajewska-Płochocka z PO znalazła czas na „sprawy o wiele ważniejsze”. Swoją energię skupiła na walce z zakazem wstępu psów do Sejmu. Tak, opozycja tradycyjnie zajmuje się ważnymi dla obywateli sprawami.
Psy nie mogą wchodzić na sejmową trawę od dwóch miesięcy. Marszałek nie umie odpowiedzieć dlaczego…
—pyta Gajewska na Twitterze.
Gajewska na Twitterze oznajmiła, że złożyła oficjalne zapytania do Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego w sprawie zakazu wprowadzania zwierząt na teren Sejmu RP. Gajewska wyraża swoje niezadowolenie z faktu, że psy są „traktowane na równi z niebezpiecznymi przedmiotami”.
Dlaczego Kuchciński od dwóch miesięcy zabrania wprowadzania psów na teren Sejmu? Kancelaria milczy…
—pyta Gajewska.
Ten problem spędza sen z powiek milionom Polaków
Tymczasem w opozycji…
Sejm to nie zwierzyniec
PO nadal rozwiązuje problemy milionów Polaków…
—kpią internauci.
ann/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/348316-poslanka-po-kinga-gajewska-walczy-o-dostepnosc-sejmowych-trawnikow-dla-psow-napisala-list-do-marszalka-kuchcinskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.