Patryk Jaki dla wPolsce.pl: „Nie wykluczam możliwości złożenia zawiadomienia do prokuratury przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz”. WIDEO

Majątek, który jest szacowany na ok 150 mln zł wrócił do miasta, a nie do handlarzy roszczeń. Również może tam wrócić szkoła. Słowa Hanny Gronkiewicz-Waltz to szczyt bezczelności. Pani prezydent próbuje wprowadzić chaos komunikacyjny, korzystając z tego, ze te procesy są bardzo skomplikowane i nie wszyscy mogą zrozumieć, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi

— powiedział w telewizji wPolsce.pl Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: UJAWNIAMY! Adwokat handlarzy roszczeń sypie HGW! Mec. Andrzej M.: „Reprywatyzacja dobrą okazją do przeniesienia szkoły z Twardej”

Wyjaśnił, że tak naprawdę chodzi o to, że Hanna Gronkiewicz-Waltz podpisała decyzję reprywatyzacyjną, która cały czas była w mocy, która nakazywała zwrócić tę nieruchomość handlarzom roszczeń za 0,1 proc. wartości.

Ta decyzja była cały czas w mocy, ale znalazła się spadkobierczyni. Wtedy wybuchła afera reprywatyzacyjna. Dlatego ostatecznie nie przystąpili oni do podpisania aktu notarialnego, natomiast umowa, która ich do tego zobowiązywała cały czas była w mocy. Pani prezydent twierdząc, że ona coś zatrzymała, nie mówi prawdy. Decyzja, która zobowiązywała ją do podpisania aktu notarialnego cały czas była w mocy. Dopiero komisja wczoraj ją uchyliła

— wyjaśnił.

Zapytany o to, co stało na przeszkodzie miastu, żeby uchylić tę decyzję przypomniał, że w tej sprawie prawdziwym spadkobiercą był Skarb Państwa.

Jeżeli spadkobierczyni zostanie uznana, to ma tam ułamek praw do tej nieruchomości. Ta sprawa to czyste szmalcownictwo. Nieruchomość przy Twardej należała w większości do Żydów polskiego pochodzenia, którzy zginęli w wyniku Holocaustu. Z punktu widzenia polskiego prawa, jeżeli nie ma żadnych spadkobierców, to ten majątek należy się Skarbowi Państwa. Problem polega na tym, ze SP nikt nie reprezentował, a powinna to robić pani prezydent, a an tym majątku osiedli handlarze roszczeń. Przez 10 lat nikt z urzędu miasta nawet w internecie nie sprawdził, że ci ludzie nie żyją. Nie sprawdzili tego po to, żeby urząd miasta mógł zgłosić po tą nieruchomość. W międzyczasie, zamiast to zrobić, walczyć o ten majek, przenosili szkołę dla handlarzy roszczeń. Tak wygląda dzika reprywatyzacja. Dzisiaj pani prezydent twierdzi, że ona coś zrobiła. Owszem, zrobiła. Przez nią jest ten cały bałagan

— podkreślił Patryk Jaki.

ZOBACZ TAKŻE: Komisja Weryfikacyjna uchyla decyzje ws. nieruchomości przy Twardej 8/10. Patryk Jaki: „Powodem rażące naruszenia prawa, nieuwzględnienie interesu społecznego”

Przypomniał, że HGW cały czas mówiła, że nie wiedziała co się dzieje, a wszelkie nieprawidłowości wygenerowali jej urzędnicy. Minister poinformował, że komisja dotarła do dokumentu, protokołu z posiedzeń zespołu koordynującego osobiście prowadzonego przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. Wynika z niego, że dyrektor biura do spraw gospodarki nieruchomościami przedstawiał jej szczegółowo elementy roszczeń, przeniesienie szkoły.

Najgorsze dla pani prezydent jest to, że ona podpisała te wszystkie ustalenia. Są więc dwie mściwości. Albo pani prezydent była na tym spotkaniu i nie rozumiała o co chodzi, co ją dyskwalifikuje jako prezydenta, albo o wszystkim wiedziała i cynicznie uważa, że nie wie, co również ją dyskwalifikuje

— powiedział Jaki.

Nie wykluczam możliwości złożenia zawiadomienia do prokuratury przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz. Niedopełnienie obowiązków i oszustwa to na pewno są rzeczy, które pod kątem karnym trzeba byłoby zbadać

— dodał Patryk Jaki.

Odnosząc się do kolejnego posiedzenia komisji i wezwania HGW Jaki dodał, że chciałby, żeby prezydent Warszawy się na nim pojawiła, ponieważ to nie chodzi o nią, tylko o polskie państwo.

Użyłem takiej metafory. To jet mniej więcej tak, że któregoś dnia do Warszawy weszła grupa przestępcza. Zajęła to miasto, wypędziła polskie państwo i zaczęła sobie szabrować nieruchomości. My ciężkim wysiłkiem przez rok odbudowaliśmy polską armię, która wróciła do Warszawy i odbija teraz kolejne nieruchomość w imieniu polskiego państwa, które było pobite i upokorzone. Tak naprawdę wszyscy powinniśmy stać po jednej stronie, bo w interesie państwa jest to, aby złodzieje czy mafie reprywatyzacyjne przegrały

— powiedział w telewizji wPolsce.pl Patryk Jaki.

CZYTAJ TAKŻE: Komisja Weryfikacyjna pogrąża prezydent Warszawy! Osobiście podpisywała dokumenty ws. Twardej 8/10! Jaki: ”Szkoła może wrócić na Twardą nawet jutro”. DOKUMENTY

wkt