Słowa, słowa – drwią sobie Trumposceptycy. „Gazeta Wyborcza” ogłasza, że jest rozczarowana. I nawet wylicza dlaczego –ale przecież ma o tym polityku tak wyrobione zdanie, że musiałby chyba złożyć w Warszawie hołd lenny Komisji Europejskiej, żeby je zmieniła. Lewicowa reżyser Monika Strzępka ogłasza z wdziękiem, że nie chce mieć więcej Facebooka.
Ale pewne zblazowanie demonstruje też część prawicowych komentatorów. „Jestem za stary, imperator świata nie zachwycił mnie”, pisze jeden z moich przyjaciół na Facebooku. Z kolei inna część szaleje. Pojawiły się niestosowne porównania do Jana Pawła II i jego pielgrzymki z 1979 roku (o której sam Trump zresztą mówił). Minister Błaszczak postawił go obok Reagana. Oczywiście zdaniem tej części prawicy nie było nigdy ani dziwnych wypowiedzi Trumpa na temat Rosji czy NATO w czasie kampanii, ani tym bardziej linków łączących jego współpracowników z ambasadą Moskwy, Kochamy go i to wystarczy.
Rzecz w tym, że prawda jest zarazem bardziej skomplikowana i bardzo prosta. Ja nadal uważam Trumpa za cynika, który podjął konserwatywne wartości, kiedy zobaczył, jak duże jest na nie zapotrzebowanie. Zresztą nie tylko konserwatywne, bo zaczął używać haseł antyblobalizacyjnyc h, a z globalizacją, jej skutkami, kłopot miała i lewica amerykańska, i prawica.
I niezależni e od jego motywów to dobrze, bo było zapotrzebowanie na nowe idee (gorzej z wykonaniem, na froncie krajowym Trump ma kłopot ze skutecznością, co wynika z komplikacji tamtejszej polityki, on nie jest niekwestionowanym liderem Partii Republikańskiej) . Tak samo dobrze, że ofiarował Polakom tyle , ile nie ofiarował żaden amerykański prezydent.
Reagan był typem politycznego krzyżowca, który od dziesięcioleci dobijał się na politycznym rynku ze swymi ideami. Trump to pragmatyk, dawny demokrata, który szuka szczęścia to na tym, to na tamtym poletku. Ale to Trump dał nam więcej od Reagana.
Dał nam także słowa, z nich składa się częściowo polityka, dyplomacja. Komentator „Wyborczej” Bartosz Wieliński szydzi, że wszystko służyło pokazaniu polskich owacji w amerykańskich telewizjach w porze śniadania. Komentatorowi „Wyborczej” nie przeciśnie się przez usta uwaga inna. Jeśli kiedykolwiek będzie się ważył los amerykańskiej interwencji w obronie Polski, nie było jeszcze tak potężnej porcji propagandy na jej rzecz jak mowa na Placu Krasińskich. Taki sens ma fakt, że Amerykanie ją usłyszeli. Może im się odłożyć, choćby w podświadomości.
Że nie mamy nadal stuprocentowej pewności? Nigdy nie będziemy jej mieli. Ale jeśli nie Amerykanie, to kto może nam w ogóle pomóc? To dedykuję wszystkim „rozczarowanym”, że „żadnych konkretów”.
Dał nam nadzieję na wiele innych ważnych zjawisk w tej części Europy. Ci co narzekają, że jesteśmy wyłuskiwani przez USA z Unii Europejskiej, mamieni wizją Trójmorza, niech się zdecydują. Czy Polska przeciągana ze strony na stronę jest nadal biedną, niepoważną panną? A miała nią być na wieki. A jeśli dostaniemy broń czy kupimy gaz nie od Rosjan, to korzyść czy strata?
Naturalnie wszystko może się sto razy zmienić. Czy Putin nie ma żadnych argumentów żeby przeciągnąć Trumpa na stronę swojej strategii? Chociażby walka z islamskim terroryzmem. Pierwsza próba już teraz w Hamburgu. Ale już dziś polityka amerykańska, choćby tanich surowców, jest dla Kremla niekorzystna.
Sprzyjają nam też inne okoliczności – Kongres grożący Trumpowi dochodzeniem jest czasem jeszcze bardziej antyrosyjski niż prezydent. Nie mamy do czynienia z dobrymi wujkami, jak piszę najwięksi naiwniacy. Ale mamy do czynienia z dobrym momentem w dziejach naszych geopolitycznych wysiłków.
I to w jakiejś części kwestia przypadku, ale w jakiejś – zasługa dyplomacji tego rządu. Politycy PO wciąż byliby przekonani, że jako zbiorowa „uboga panna” muszą się trzymać niemiecko-francuskiego fartucha. Kto tego nie widzi, niczego nie widzi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347766-slowa-slowa-kreca-nosem-zblazowani-po-wizycie-trumpa-a-przeciez-slowa-to-bardzo-wazna-czesc-polityki-dyplomacji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.