Sądzę, że posłowie Platformy Obywatelskiej w ogóle nie powinni wypowiadać się na temat polityki prorodzinnej. Zanim ktokolwiek z was przyjdzie tutaj na mównicę i odniesie się w jakiś sposób do pani minister Rafalskiej, to radzę spojrzeć najpierw w lustro

— powiedziała w Sejmie premier Beata Szydło, podczas debaty bad zmianami w systemie wsparcia rodzin. Tym samym premier odpowiedziała an ataki opozycji skierowane w kierunku minister Rafalskiej.

Dość tego, żeby były ciągłe ataki i poniżenia posłów Prawa i Sprawiedliwość i ludzi z nami powiązanych. Doprowadzacie do tego, że agresja i brak kultury doprowadza do takich czynów, których doświadczyła pani poseł Krystyna Pawłowicz. Dosyć z tym. Tutaj jesteśmy po to, żeby debatować merytorycznie i rozmawiać o problemach ważnych dla Polaków

— podkreśliła Premier.

Zwróciła uwagę, że jest jedna dana, która pokazuje, w którym kierunku zmierza polityka rządu.

O 94 proc. zmniejszyło się ubóstwo wśród dzieci. To jest wystarczający dowód na to, żeby udowodnić, że ten program 500+ był potrzebny. Jest realizowany w sposób doskonały i przynosi dobre efekty

— zaznaczyła Beata Szydło.

Można wychodzić na mównicę i mówić populistyczne rzeczy, żeby przypodobać się wyborcom, tylko, że przez 8 lat nie potrafiliście tego zrobić. Przez 8 lat pozwalaliście na to, żeby polskie dzieci żyły w biedzie. Przejmowaliście się tylko tym, jak załatwić własne interesy i deale u Sowy&Przyjaciół

— odpowiedziała na zarzuty opozycji premier.

Przypomniała, że program 500+ ma dwa cele. Pierwszym jest wsparcie finansowe rodzin, a drugi cel jest prodemograficzny i jego efekty również są widoczne w Polsce.

Pani Rafalska mówiła to tym, ile rząd przeznacza środków i jakie programy proponujemy. To nie tylko 500+ i poprawa warunków na rynku pracy. Wzrost wynagrodzeń przyczynił się do tego, że polskie rodziny mogą godnie żyć, a nie tak, jak za waszych czasów

— mówiła premier Szydło.

Chcemy wspierać wszystkie rodziny i wyniki gospodarcze, które osiągamy oraz rozwój Polski przynosi coraz lepsze efekty. Zobaczycie, że w Polsce nie będzie żadnego dziecka i żadnej rodziny, które cierpią biedę

— podkreśliła w Sejmie premier Beata Szydło.

wkt