To było ważne i piękne przemówienie. Donald Trump pokazał się w Polsce z jak najlepszej strony, jako rasowy polityk, który ma jasną wizję przyszłości. I który, co dla nas szczególnie ważne, zdecydował się ją przedstawić światu właśnie w Polsce.
Przemówienie amerykańskiego prezydenta miało dwie warstwy. Jedną – skierowaną do naszych, polskich uszu – w której była mowa o waleczności Polaków, o Powstaniu Warszawskim, o Cudzie nad Wisłą oraz o naszym niezmiennym dążeniu do wolności i przywiązaniu do chrześcijańskich wartości. Druga warstwa to już był ważny komunikat przywódcy wielkiego mocarstwa skierowany do całego świata. Donald Trump powiedział coś, co każdemu słuchaczowi o konserwatywnych czy prawicowych poglądach jest szczególnie bliskie: że jego celem jako prezydenta USA jest budowa sojuszu państw zachodnich w obronie naszej cywilizacji. Nie wyłącznie demokracji i praw człowieka – jak powiedziałby jego poprzednik Barack Obama – ale właśnie cywilizacji. Cywilizacji, którą Trump definiuje jako obrona rodziny, wolności i Boga.
Amerykański prezydent wyraźnie wskazał przeciwnika. Jest nim agresywny islam. Pojawiły się słowa o tym, że dla wrogów wolności granice naszego świata powinny pozostać zamknięte. Jakże to inne słowa od tych, które przywykliśmy słyszeć od pogubionych, żeby nie rzec – zniewieściałych – liderów unijnych. Donald Trump jawi się na ich tle jako lider naprawdę dużego formatu, wręcz w reaganowskim stylu.
Nie zabrakło też w przemówieniu Trumpa zapewnienia, że bezpieczeństwo sojuszników jest dla Ameryki bardzo ważne. Prezydent USA podtrzymał gwarancje z artykułu 5 NATO, który mówi o solidarnej i wzajemnej pomocy na wypadek ataku na jednego z sojuszników. Pojawiło się też ostrzeżenie wobec Rosji. Donald Trump powiedział pod adresem Kremla, że będzie zachęcał go do współpracy, co należy czytać: albo jesteście z nami, albo przeciw nam. Wybierajcie.
Wreszcie padły ważne słowa dotyczące zacieśnienia współpracy gospodarczej z Polską, zwłaszcza w newralgicznej z punktu naszego bezpieczeństwa, energetyce. Amerykanie zamierzają dostarczać nam gaz, a my – dzięki gazoportowi w Świnoujściu – możemy zapewnić państwom naszego regionu alternatywne wobec Rosji dostawy tego surowca. To burzy niemiecko-rosyjski plan przejęcia kontroli nad energetyką w Europie.
Donald Trump okazał się zupełnie innym politykiem, aniżeli ten, którego opisują światowe media. Człowiekiem przywiązanym do zachodnich wartości i gotowym ich bronić. To dobrze, że możemy mieć takiego sojusznika. Myślimy podobnie.
-
Cała prawda o najważniejszym człowieku na świecie w książce „Donald Trump Człowiek sukcesu”. Do kupienia „wSklepiku.pl”!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347598-to-bylo-najwazniejsze-przemowienie-amerykanskiego-prezydenta-wygloszone-kiedykolwiek-w-polsce