Prok. Kijanko miała być - jeszcze w zeszłym roku - pierwszym świadkiem przesłuchanym przez komisję śledczą, dotąd była już dwukrotnie wzywana przez komisję i nie stawiała się przedkładając zwolnienia lekarskie. We wtorek prok. Kijanko powiedziała, że powody jej wcześniejszego niestawiennictwa przed komisja śledczą są ogólnie znane i jest to jej stan zdrowia.
Na wiele szczegółowych pytań członków komisji prok. Kijanko odpowiadała, że nie pamięta.
Trudno mi odnieść się do faktów, które miały miejsce siedem lat temu
— wskazywała.
Dodawała, że nie potrafi „odtworzyć procesów myślowych” z tamtego czasu. Przy niektórych pytaniach milczała.
as/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prok. Kijanko miała być - jeszcze w zeszłym roku - pierwszym świadkiem przesłuchanym przez komisję śledczą, dotąd była już dwukrotnie wzywana przez komisję i nie stawiała się przedkładając zwolnienia lekarskie. We wtorek prok. Kijanko powiedziała, że powody jej wcześniejszego niestawiennictwa przed komisja śledczą są ogólnie znane i jest to jej stan zdrowia.
Na wiele szczegółowych pytań członków komisji prok. Kijanko odpowiadała, że nie pamięta.
Trudno mi odnieść się do faktów, które miały miejsce siedem lat temu
— wskazywała.
Dodawała, że nie potrafi „odtworzyć procesów myślowych” z tamtego czasu. Przy niektórych pytaniach milczała.
as/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347278-zembaczynski-po-przesluchaniu-prok-kijanko-przykro-bylo-sluchac-tych-zalosnych-wynurzen-udowodnila-ze-jest-femme-fatale-tej-afery?strona=2