O 10.00 rozpoczęło się posiedzenie Komisji ds. Amber Gold, przed którą po wielu przebojach stanęła w końcu prokurator Barbara Kijanko. Przesłuchiwana była pierwszym prokuratorem, który badał sprawę Amber Gold, gdy w 2009 roku Komisja Nadzoru Finansowego złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Przypomnijmy, że w porannym wywiadzie dla Radia ZET, jeden z członków Komisji, Marcin Brejza praktycznie przesądził, kto jest odpowiedzialny za aferę Amber Gold. Zdaniem posła Platformy odpowiedzialna za zaniechania jest prokuratura, a Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego spisała się niemal na medal. Jeżeli zaś chodzi o posła Brejzę, warto wspomnieć o śledztwie, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie dotyczącym możliwości przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy SKW w sprawie pisania interpelacji poselskich dla posłów obecnej opozycji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Brejza w alternatywnej rzeczywistości: ABW zniszczyło Amber Gold. „Źródłem afery jest 2006 rok”
W przekonaniu Brejzy ABW spisała się na medal, jednak całkowicie inny obraz Agencji wyłania się z ustaleń dziennikarzy tygodnika „wSieci”, którzy dotarli do tajnej notatki szefa ABW, Krzysztofa Bondaryka z 24 maja 2012 r., w której informował najwyższe władze w Polsce, w tym ówczesnego prezydenta oraz premiera, o przestępczej działalności Amber Gold. Pismo pokazuje, że już wtedy ABW miało całkiem niezłą wiedzę na temat działalności firmy Marcina P.
Afera Amber Gold mogła zostać zduszona w zarodku, gdy w 2010 r., na początku istnienia firmy, ABW otrzymywała informacje o podejrzanej działalności piramidy finansowej. Nie zrobiła nic. I można się tylko zastanawiać – co jest większym grzechem służb: bezczynność sprzed siedmiu lat czy pozorowanie działań dwa lata później
—piszą dziennikarze w tygodniku.
Czy jednak obrona ABW przez posła Brejzę może dziwić, szczególnie w świetle śledztwa prowadzonego przez prokuraturę? Jeśli śledztwo wykaże, że szefostwo SKW pisało interpelacje poselskie, to będzie to oznaczało, że ważni politycy opozycji mogli korzystać z niejawnych informacji służb specjalnych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wojskowa bezpieka pisała interpelacje posłom Brejzie i Biernackiemu? Jest śledztwo w prokuraturze!
kk
W najnowszym „wSieci” Marek Pyza i Marcin Wikło ujawniają notatkę szefa ABW, Krzysztofa Bondaryka, która pokazuje skandaliczną prawdę o postawie PO wobec Amber Gold. Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347177-posel-po-broni-dzialan-abw-ws-afery-amber-gold-przypomnijmy-o-sledztwie-dot-niejasnych-relacji-polityka-z-skw