„Na kilka dni przed wizytą Donalda Trumpa w Polsce sytuacja polityczna w kraju wciąż się pogarsza, jak to się dzieje od listopada 2015 roku” - pisze dziennikarz „Gazety Wyborczej” Bartosz T. Wieliński na łamach amerykańskiego dziennika „The New York Times”.
Według Wielińskiego miesiąc temu prezydent Andrzej Duda zignorował wyrok Sądu Najwyższego. Następnie rząd udzielił sobie władzy do uchylania niemal każdej decyzji prezydentów miast.
10 czerwca policja zatrzymała Władysława Frasyniuka, legendarnego przywódcę Solidarności, ruchu, który stawił opór radzieckiej dominacji w latach osiemdziesiątych i prawdziwego bohatera polskiej opozycji demokratycznej. Frasyniuk został siłą usunięty z demonstracji przeciwko faktycznie rządzącemu w Polsce prezesowi Kaczyńskiemu. 25 czerwca kolejna antyrządowa demonstracja została zaatakowana przez bojówkarzy skrajnej prawicy. Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości miała po tym zajściu powiedzieć, że ma zrozumienie dla napastników
—twierdzi dziennikarz „GW” i były korespondent w Niemczech. Jego zdaniem „wśród wielu sygnałów ostrzegawczych, jakie rozlegają się w Polsce, ten był szczególnie złowrogi”.
Ale czy to może obecnie wzbudzić niepokój w Białym Domu? W przeszłości z pewnością by tak było. Tym razem – nie wiemy
—martwi się Wieliński in wylicza wszystkich poprzedników Trumpa, którzy gościli nad Wisłą, i „wyrażali podziw dla Polski, która z zimnej wojny wyszła jako kraj zniszczony, a zdołała się odrodzić i na powrót zająć należne jej miejsce w rodzinie krajów Zachodu”. A teraz? Teraz Polska przesuwa się w kierunku Wschodu.
Prezydent Trump ma przemawiać w Polsce w najbliższy czwartek. Jak zapowiedział Biały Dom, podobnie jak jego poprzednicy, prezydent uświetni swą wizytę w Warszawie dłuższym przemówieniem na tematy polityczne. Jednak co powie, jak na razie pozostaje przedmiotem domysłów. Czy będzie chciał głębiej podzielić Unię Europejską i zantagonizować jej członków? Czy sprzeciwi się imperializmowi rosyjskiemu i obieca, że będzie bronił jej sąsiada, Ukrainę, w wojnie hybrydowej, którą wypowiedziała jej Rosja?
—zastanawia się dziennikarz „GW”. Według niego „smutną prawdą jest, że prezydent Trump odwiedzi Polskę bardzo odmienną od tej, w której przemawiali jego poprzednicy”.
Kaczyński, kiedyś członek Solidarności, która przyczyniła się do ostatecznego rzucenia Związku Radzieckiego na kolana, jest teraz w Polsce szarą eminencją. Zyskał pełną kontrolę nad rządem i udowodnił, że nie ma żadnych skrupułów, by zniszczyć instytucje demokratyczne w kraju
—przekonuje Wieliński. Straszny Kaczyński w jego przekonaniu nie tylko niszczy demokracje w Polsce, ale również izoluje nasz kraj w UE. Polityków PiS dziennikarz „GW” nazywa przy tym „kolesiami”.
Kaczyński i jego kolesie chcą doprowadzić do podporządkowania sędziów ministrowi sprawiedliwości, co pozwoliłoby rządowi ingerować w wyroki. Sejm już pracuje nad projektami ustaw pozwalających na to. Jeśli się tak stanie, nastąpi oficjalny koniec praworządności w Polsce. Prezes Kaczyński będzie kontrolował wszystko. Pozostałości wolnych mediów odejdą w przeszłość, tak samo jak skuteczna opozycja, a Polska powróci do opresyjnych praktyk politycznych z lat osiemdziesiątych
—wykłada swoje obsesje Wieliński i dodaje, że „tuż przed tymi wyborami prezydent Duda publicznie pochwalił nieuniknioną zmianę, jaką reprezentują ruchy populistyczne na Zachodzie i ostrzegał polityków, by nie stawali na ich drodze”. Ale populiści zdaniem Wielińskiego słabną.
W rezultacie polski rząd ma Europie osamotniony. Nawet Victor Orban, premier Węgier, który tłumił demokrację we własnym kraju, szuka obecnie rozejmu z resztą Europy. Unia Europejska przygotowuje się do kroku naprzód i silniejszej integracji, tymczasem mój kraj pozostanie z tyłu
—dodaje dziennikarz „GW” i zastanawia się co powie Trump w Warszawie, czy pochwali on czy skrytykuje narodowo-konserwatywny rząd, „który nie przestaje spychać kraju coraz to dalej z drogi demokracji i poszanowania praw człowieka”.
Nie wiem, co prezydent Trump powie w Warszawie. Jest on w najlepszym razie nieprzewidywalny. […] Wydaje się jednak, że tradycyjna amerykańska dyplomacja wciąż jeszcze ma w swych szeregach rzeszę ekspertów i profesjonalistów, którzy nadal mają wpływ na działania Białego Domu. Stany Zjednoczone potrzebują ściśle zintegrowanej Europy. A ta jedność jest w oczywisty sposób zagrożona, jeśli nadal będzie przeciwko niej występował obecny polski rząd
—uważa Wieliński. Byłoby zatem jego zdaniem roztropnie, aby doradcy Trumpa dokładnie przyjrzeli się tutejszej sytuacji.
Pomimo ciepłego przyjęcia, z jakim przypuszczalnie spotka się prezydent, jest kwestią zasadniczej wagi, by skupił się na erozji demokracji w Polsce i zaznaczył, że proces ten nie leży w interesie Ameryki. Zdrowa demokracja w Polsce jest kwestią zasadniczej wagi dla obu naszych krajów i prezydent Trump powinien to powiedzieć, głośno i wyraźnie
—zaznacza.
Ryb, nytimes.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346997-dziennikarz-gw-poucza-prezydenta-usa-w-nyt-zdrowa-demokracja-w-polsce-jest-kwestia-zasadniczej-wagi-i-trump-powinien-to-powiedziec-glosno-i-wyraznie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.