Chcę zrobić dobry biznes dla Polski. Taki, który da efekt win-win, jak mawiają Amerykanie, czyli, że obie strony na tej wizycie wygrają. Amerykanie będą mieli poczucie, że zrobili interes, ale będzie to zarazem bardzo dobry interes dla Polski
— powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Do Rzeczy”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komu przeszkadza wizyta Trumpa? Szczerski: „Bardzo wiele osób kłuje ona w oczy i bardzo wiele stolic i bardzo wielu polityków w Polsce”
Prezydent przyznał, że wierzy w to, że w interesie Stanów Zjednoczonych leży to, by w Europie było bezpiecznie.
Pamiętajmy, że wtedy gdy w Europie Środkowej zaczynały się wojny - i pierwsza i druga wojna światowa, to na koniec ginęli w nich także Amerykanie, bo Stany Zjednoczone musiały się w zażegnywanie tych konfliktów angażować. Patrząc więc na historię, wcale mnie nie dziwi, że prezydent Trump, który trzeźwo patrzy na otaczającą rzeczywistość przywiązuje dużą wagę do Europy Środkowo-Wschodniej
— podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent Duda dodał także, że ma świadomość tego, że w kręgach dyplomatycznych fakt, że Donald Trump odwiedzi Polskę robi duże wrażenie. Pytany, dlaczego Trump wygłosi przemówienie na placu Krasińskich wyjaśnił, że jest to miejsce, gdzie oddało życie wielu powstańców i cywilnych mieszkańców Warszawy.
Jest to miejsce uświęcone krwią Polaków walczących o swoją wolność. Przy czym, nie wiem, jaka będzie treść wystąpienia pana prezydenta Trumpa, ale z mojego punktu widzenia istotne jest, że swoje ważne, duże wystąpienie na terenie Europy prezydent Stanów Zjednoczonych wygłosi właśnie w Warszawie. To pokazuje, jak ważnym krajem w Europie jest Polska i jak ważna i perspektywiczna jest cała inicjatywa Trójmorza
— mówił Duda.
Dopytywany o to, czy w kontekście sporu z Komisją Europejską i dość chłodnych relacji z Niemcami i Francją, Stany Zjednoczone pod wodzą Donalda Trumpa stają sięnajważniejszym partnerem Polski w polityce zagranicznej prezydent wyjaśnił, że Stany Zjednoczone są strategicznym partnerem w polityce międzynarodowej Polski i praktycznie przez ostatnie dziesięciolecia, od 1989 roku zawsze tak było.
Nasze relacje od lat są stabilne, bez względu na to, kto sprawuje władzę za oceanem. Za czasów prezydentury Baracka Obamy miałem wiele spotkań z przedstawicielami wielkich amerykańskich firm, które zainwestowały w Polsce i które bardzo chwaliły Polskę jako dobre miejsce do inwestowania. To były bardzo dobre relacje i bardzo owocne spotkania. Oczywiście liczę na to, że za prezydentury Donalda Trumpa ta współpraca na wielu płaszczyznach i biznesowej i politycznej będzie się jeszcze bardziej zacieśniać, bo widać wyraźnie, że obu stronom na tym bardzo zależy. Trzeba to dobrze wykorzystać
— przekonywał prezydent.
W wywiadzie prezydent odniósł się także do kwestii przyjmowania uchodźców.
Nie wyobrażam sobie, by do Polski przywożono ludzi siłą, a imigranci wybierają kraje Europy zachodniej. Mamy ich tu siłą przetrzymywać? Unia Europejska, która tak się szczyci swoimi zasadami i wartościami nigdy nie może sobie na coś takiego pozwolić
— podkreślił Duda.
Jak wyjaśnił, Polska od samego początku zachowuje się jak najbardziej odpowiedzialne państwo Unii
Powtarzamy, że pomagać trzeba tam, gdzie jest źródło problemu, czyli na miejscu. Na tym polega rzeczywisty humanitaryzm, by zabezpieczyć tych ludzi tak, by mogli wrócić do swoich domów, gdy tylko konflikt zbrojny się zakończy, nie wywozić ich na drugi koniec świata. A jeśli ktoś przyjedzie do Polski, bo taka będzie jego wola i zgodnie z obowiązującymi przepisami dostanie status uchodźcy, to tę pomoc w Polsce otrzyma
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Chcę zrobić dobry biznes dla Polski. Taki, który da efekt win-win, jak mawiają Amerykanie, czyli, że obie strony na tej wizycie wygrają. Amerykanie będą mieli poczucie, że zrobili interes, ale będzie to zarazem bardzo dobry interes dla Polski
— powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie udzielonym tygodnikowi „Do Rzeczy”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komu przeszkadza wizyta Trumpa? Szczerski: „Bardzo wiele osób kłuje ona w oczy i bardzo wiele stolic i bardzo wielu polityków w Polsce”
Prezydent przyznał, że wierzy w to, że w interesie Stanów Zjednoczonych leży to, by w Europie było bezpiecznie.
Pamiętajmy, że wtedy gdy w Europie Środkowej zaczynały się wojny - i pierwsza i druga wojna światowa, to na koniec ginęli w nich także Amerykanie, bo Stany Zjednoczone musiały się w zażegnywanie tych konfliktów angażować. Patrząc więc na historię, wcale mnie nie dziwi, że prezydent Trump, który trzeźwo patrzy na otaczającą rzeczywistość przywiązuje dużą wagę do Europy Środkowo-Wschodniej
— podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent Duda dodał także, że ma świadomość tego, że w kręgach dyplomatycznych fakt, że Donald Trump odwiedzi Polskę robi duże wrażenie. Pytany, dlaczego Trump wygłosi przemówienie na placu Krasińskich wyjaśnił, że jest to miejsce, gdzie oddało życie wielu powstańców i cywilnych mieszkańców Warszawy.
Jest to miejsce uświęcone krwią Polaków walczących o swoją wolność. Przy czym, nie wiem, jaka będzie treść wystąpienia pana prezydenta Trumpa, ale z mojego punktu widzenia istotne jest, że swoje ważne, duże wystąpienie na terenie Europy prezydent Stanów Zjednoczonych wygłosi właśnie w Warszawie. To pokazuje, jak ważnym krajem w Europie jest Polska i jak ważna i perspektywiczna jest cała inicjatywa Trójmorza
— mówił Duda.
Dopytywany o to, czy w kontekście sporu z Komisją Europejską i dość chłodnych relacji z Niemcami i Francją, Stany Zjednoczone pod wodzą Donalda Trumpa stają sięnajważniejszym partnerem Polski w polityce zagranicznej prezydent wyjaśnił, że Stany Zjednoczone są strategicznym partnerem w polityce międzynarodowej Polski i praktycznie przez ostatnie dziesięciolecia, od 1989 roku zawsze tak było.
Nasze relacje od lat są stabilne, bez względu na to, kto sprawuje władzę za oceanem. Za czasów prezydentury Baracka Obamy miałem wiele spotkań z przedstawicielami wielkich amerykańskich firm, które zainwestowały w Polsce i które bardzo chwaliły Polskę jako dobre miejsce do inwestowania. To były bardzo dobre relacje i bardzo owocne spotkania. Oczywiście liczę na to, że za prezydentury Donalda Trumpa ta współpraca na wielu płaszczyznach i biznesowej i politycznej będzie się jeszcze bardziej zacieśniać, bo widać wyraźnie, że obu stronom na tym bardzo zależy. Trzeba to dobrze wykorzystać
— przekonywał prezydent.
W wywiadzie prezydent odniósł się także do kwestii przyjmowania uchodźców.
Nie wyobrażam sobie, by do Polski przywożono ludzi siłą, a imigranci wybierają kraje Europy zachodniej. Mamy ich tu siłą przetrzymywać? Unia Europejska, która tak się szczyci swoimi zasadami i wartościami nigdy nie może sobie na coś takiego pozwolić
— podkreślił Duda.
Jak wyjaśnił, Polska od samego początku zachowuje się jak najbardziej odpowiedzialne państwo Unii
Powtarzamy, że pomagać trzeba tam, gdzie jest źródło problemu, czyli na miejscu. Na tym polega rzeczywisty humanitaryzm, by zabezpieczyć tych ludzi tak, by mogli wrócić do swoich domów, gdy tylko konflikt zbrojny się zakończy, nie wywozić ich na drugi koniec świata. A jeśli ktoś przyjedzie do Polski, bo taka będzie jego wola i zgodnie z obowiązującymi przepisami dostanie status uchodźcy, to tę pomoc w Polsce otrzyma
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346963-prezydent-duda-chce-zrobic-dobry-biznes-dla-polski-w-interesie-stanow-zjednoczonych-lezy-to-by-w-europie-bylo-bezpiecznie?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.