Nawet po notatce ABW o działalności Amber Gold, dano Marcinowi P. 2-3 miesiące po to, żeby te pieniądze wyprowadził
— mówił na antenie TVP INFO Marcin Wikło, dziennikarz tygodnika „wSieci”.
W najnowszym tygodniku „wSieci” Marek Pyza i Marcin Wikło ujawniają notatkę szefa ABW, Krzysztofa Bondaryka, która udowadnia, że m.in. Donald Tusk wiedział o przestępczej działalności Amber Gold już w maju 2012 roku, a zatem na kilka miesięcy przed wybuchem afery.
ZOBACZ TAKŻE: Nowy numer tygodnika „wSieci”: Mamy dowód! Platforma Obywatelska kryła Amber Gold
Przez wiele lat to był najpilniej strzeżony dokument w sprawie Amber Gold. Po jej treści wiemy dlaczego
— powiedział Wikło.
Nawet po tej notatce, dano Marcinowi P. 2-3 miesiące po to, żeby te pieniądze wyprowadził
— zaznaczył.
Każda instytucja działała w obrębie własnego poletka, natomiast nie działały jako naczynia połączone. Wszyscy adresaci tej notatki powinni odpowiedzieć, jak reagowali
— dodał.
as/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346889-marcin-wiklo-nawet-po-notatce-abw-dano-marcinowi-p-2-3-miesiace-po-to-zeby-te-pieniadze-wyprowadzil