Ciężko też uwierzyć, że żona Radosława Sikorskiego jako największe podobieństwo pomiędzy rządzącymi w Polsce i USA dostrzega w reprezentacji politycznej nie całości społeczeństwa, ale wyłącznie „mniejszości”. Jak widać, skoro nie da się zakwestionować demokratycznego wyboru dokonanego przez naród, trzeba uderzyć w inne tony, które pozwalają umotywować wypowiadanie posłuszeństwa władzy.
Największe poparcie, jakie PiS uzbierał w wyborach, sięgało 40 proc., częściej oscyluje w granicach 30 proc. Trump przegrał głosowanie powszechne, został prezydentem dzięki systemowi elektorskiemu. (…) I Trump, i PiS stają przed tym samym problemem politycznym: reprezentują mniejszość, a chcą się przedstawić jako głos całego narodu
— oczernia żona Radosława Sikorskiego.
Jakie inne podobieństwa dostrzega Applebaum? Może akcentowanie suwerenności własnego kraju? Nic z tego. Historyczka próbuj wytknąć USA i Polsce „trolling w mediach” i „działania na korzyść Rosji”.
Obóz PiS-i święcie przekonany o swojej antyrosyjskości, jest prorosyjski przez własną głupotę. Rozbijanie Unii jest w interesie Moskwy, tak samo jak osłabianie międzynarodowej pozycji Polski. Również w kontekście Ukrainy. Trump i PiS są dla Moskwy niesłychanie użyteczni
— stwierdza.
O ile Stanom Zjednoczonym ujdzie to na sucho, bo są dużym, silnym krajem, to dla Polski skutki mogą być katastrofalne
— próbuje przekonać żona byłego szefa MSZ, który jak nikt inny potrafił dokonać niesamowitej wolty politycznej: z oskarżeń o „nowy pakt Ribbentrop-Mołotow” ws. gazociągu Nord Stream, przejść na stronę „flirtu” z Rosją
ak/”GW”
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ciężko też uwierzyć, że żona Radosława Sikorskiego jako największe podobieństwo pomiędzy rządzącymi w Polsce i USA dostrzega w reprezentacji politycznej nie całości społeczeństwa, ale wyłącznie „mniejszości”. Jak widać, skoro nie da się zakwestionować demokratycznego wyboru dokonanego przez naród, trzeba uderzyć w inne tony, które pozwalają umotywować wypowiadanie posłuszeństwa władzy.
Największe poparcie, jakie PiS uzbierał w wyborach, sięgało 40 proc., częściej oscyluje w granicach 30 proc. Trump przegrał głosowanie powszechne, został prezydentem dzięki systemowi elektorskiemu. (…) I Trump, i PiS stają przed tym samym problemem politycznym: reprezentują mniejszość, a chcą się przedstawić jako głos całego narodu
— oczernia żona Radosława Sikorskiego.
Jakie inne podobieństwa dostrzega Applebaum? Może akcentowanie suwerenności własnego kraju? Nic z tego. Historyczka próbuj wytknąć USA i Polsce „trolling w mediach” i „działania na korzyść Rosji”.
Obóz PiS-i święcie przekonany o swojej antyrosyjskości, jest prorosyjski przez własną głupotę. Rozbijanie Unii jest w interesie Moskwy, tak samo jak osłabianie międzynarodowej pozycji Polski. Również w kontekście Ukrainy. Trump i PiS są dla Moskwy niesłychanie użyteczni
— stwierdza.
O ile Stanom Zjednoczonym ujdzie to na sucho, bo są dużym, silnym krajem, to dla Polski skutki mogą być katastrofalne
— próbuje przekonać żona byłego szefa MSZ, który jak nikt inny potrafił dokonać niesamowitej wolty politycznej: z oskarżeń o „nowy pakt Ribbentrop-Mołotow” ws. gazociągu Nord Stream, przejść na stronę „flirtu” z Rosją
ak/”GW”
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346795-applebaum-wraca-z-kolejnymi-oszczerstwami-nie-mamy-pewnosci-czy-nastepne-wybory-beda-wolne?strona=2