Pani premier, panowie marszałkowie, szanowni państwo, koleżanki i koledzy. Muszę zacząć od podziękowania panu Marianowi, staroście, za zorganizowanie tego spotkania i za to, że wszystko jest tutaj świetnie zorganizowane. Za gościnność. Serdecznie dziękuję. Można powiedzieć, że pan starosta mnie wyręczył, bo miałem tłumaczyć, dlaczego tu, w Przysusze
—powiedział Jarosław Kaczyński, rozpoczynając swoje przemówienie podczas konwencji Zjednoczonej Prawicy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kaczyński na kongresie #PolskaJestJedna: „Kilka kroków ku dobrej zmianie zostało zrobionych, ale można zrobić więcej”
Prezes PiS podkreślił, że hasło kongresu „Polska jest jedna” oznacza, że „Polacy są wspólnotą w wymiarze duchowym i naturalnym”.
Hasło „Polska jest jedna” oznacza, że Polacy są wspólnotą w wymiarze duchowym i naturalnym. (…) Wymiar materialny to równość szans, sprawiedliwość i solidarność. Właśnie w tym kierunku idziemy, szliśmy i chcemy iść. Chcemy, by Polacy mieli równe szanse - wszystko jedno, czy są ze wsi, czy z miasta, z Przysuchy czy z Warszawy. Dziś do tego daleko, ale to nasz kierunek działania
—zaznaczył.
Kaczyński na początku swojego przemówienia postawił dwa pytania:
Można ująć to tak: czy Polacy mają prawo wybrać władzę wbrew woli elit? (…) Czy Polacy, czy rząd mogą rządzić wbrew woli elit? Czy rząd może przeciwstawiać się hegemonii eksploatacji Polski? (…) Idziemy we właściwym kierunku!
Polityk wskazał na potrzebę uporządkowania „drogi”, jaką obrało rządzące Prawo i Sprawiedliwość.
Z góry przepraszam, bo być może członkowie rządu, pani premier będą mieli pretensje o jakieś pominięcie. Ale można powiedzieć, że te zmiany, o których będę mówił, mają kilka aspektów. O super ważnym aspekcie - gospodarczym - będzie mówił premier Morawiecki. Ja powiem o pozostałych. Pierwszy - to aspekt instytucjonalny. Kwestia sprawności państwa - a by państwo było sprawne, musi być sprawny rząd. Powstał komitet ekonomiczny rządu, nowe ministerstwa. Została uchwalona ustawa o służbie cywilnej. (…) Krótko mówiąc, mamy tutaj nowy, wyraźnie nowy kształt rządu
—tłumaczył Kaczyński.
Prezes podziękował m.in. minister Zalewskiej za reformę edukacji.
To znacząca reforma, przeprowadzona wśród trudności. Chciałem pani minister Zalewskiej serdecznie podziękować
—podkreślił.
1. KULTURA
Mianem „ogromnie istotnej” Kaczyński określił kwestię zmian w kulturze. Wokół spraw polityki kulturalnej wybuchł ogromny spór, w którym mamy do czynienia z wielką liczbą nieporozumień, w tym forsowanych świadomie. Jak ten spór można określić najkrócej? To jest spór o wolność kultury. Chciałem powiedzieć: PiS było, jest i będzie partią wolności
—zaznaczył prezes PiS.
Trzeba jednak odróżnić sferę wolności od mecenatu państwowego. W tej sferze my chcemy zabiegać o wspólnotę, o jej konsolidację, bo to jest nasz cel. Oczywiście nie jest to cel prosty, bo konsolidacji nie służą agitki, publicystyka przebrana za sztukę. Jej służy sztuka naprawdę; piękno jest częścią wspólnoty. My to szanujemy i będziemy szanować, ale z całą pewnością nie będziemy finansować środków publicznych obcej polityki historycznej, wymyślonej przeciw Polsce, wymyślonych przez hitlerowskich generałów
—dodał Kaczyński.
W przemówieniu znalazła się również kwestia mediów.
To przywrócenie częściowego pluralizmu, wyboru. Każdy może przekręcić gałkę, nacisnąć guzik i oglądać to, co chce oglądać. Wolności nie ma wtedy, gdy nie ma wyboru. My ten wybór przywracamy i będziemy przywracać. To jest nasz cel. Pluralizm, a nie monopol. (…) Przywróciliśmy trochę pluralizmu, ale trzeba przywrócić go w całości. Ludźmi nie wolno manipulować. Mamy w Polsce z chorobliwą koncentracją mediów; wprowadzimy przepisy dekoncentracyjne. Wprowadzimy je dla dobra Polski i obywateli, dlatego, by byli obywatelami naprawdę. Obywatel ma wybór
—stwierdził szef PiS.
2. POLITYKA SPOŁECZNA
Kaczyński pochwalił minister Elżbietę Rafalską za - jak to ocenił - „wielki powód do dumy” w polityce społecznej. Prezes PiS wyliczał m.in. 500+, walkę z umowami śmieciowymi, obniżenie wieku emerytalnego i podwyższenie płacy minimalnej.
To swego rodzaju zmiana ustroju społecznego Polski. Trzeba to docenić. 94% - o tyle zmniejszyła się liczba dzieci w Polsce żyjących w sferze nędzy. Celem musi być 100 proc., ale to ogromny postęp
—powiedział.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił także o zmianach na wsi.
Ci, którzy twierdzili, gardząc polską wsią, że te pieniądze będą źle wykorzystane, mylili się. Pieniądze są inwestowane w dzieci, a więc w przyszłość. Zabezpieczyliśmy też kwestie własności polsiej ziemi. Wiem, że są tutaj kontrowersje, ale gdyby nie nasze rządy, to proces wywłaszczania Polaków z Polski postępowałby
—podkreślił.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Pani premier, panowie marszałkowie, szanowni państwo, koleżanki i koledzy. Muszę zacząć od podziękowania panu Marianowi, staroście, za zorganizowanie tego spotkania i za to, że wszystko jest tutaj świetnie zorganizowane. Za gościnność. Serdecznie dziękuję. Można powiedzieć, że pan starosta mnie wyręczył, bo miałem tłumaczyć, dlaczego tu, w Przysusze
—powiedział Jarosław Kaczyński, rozpoczynając swoje przemówienie podczas konwencji Zjednoczonej Prawicy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kaczyński na kongresie #PolskaJestJedna: „Kilka kroków ku dobrej zmianie zostało zrobionych, ale można zrobić więcej”
Prezes PiS podkreślił, że hasło kongresu „Polska jest jedna” oznacza, że „Polacy są wspólnotą w wymiarze duchowym i naturalnym”.
Hasło „Polska jest jedna” oznacza, że Polacy są wspólnotą w wymiarze duchowym i naturalnym. (…) Wymiar materialny to równość szans, sprawiedliwość i solidarność. Właśnie w tym kierunku idziemy, szliśmy i chcemy iść. Chcemy, by Polacy mieli równe szanse - wszystko jedno, czy są ze wsi, czy z miasta, z Przysuchy czy z Warszawy. Dziś do tego daleko, ale to nasz kierunek działania
—zaznaczył.
Kaczyński na początku swojego przemówienia postawił dwa pytania:
Można ująć to tak: czy Polacy mają prawo wybrać władzę wbrew woli elit? (…) Czy Polacy, czy rząd mogą rządzić wbrew woli elit? Czy rząd może przeciwstawiać się hegemonii eksploatacji Polski? (…) Idziemy we właściwym kierunku!
Polityk wskazał na potrzebę uporządkowania „drogi”, jaką obrało rządzące Prawo i Sprawiedliwość.
Z góry przepraszam, bo być może członkowie rządu, pani premier będą mieli pretensje o jakieś pominięcie. Ale można powiedzieć, że te zmiany, o których będę mówił, mają kilka aspektów. O super ważnym aspekcie - gospodarczym - będzie mówił premier Morawiecki. Ja powiem o pozostałych. Pierwszy - to aspekt instytucjonalny. Kwestia sprawności państwa - a by państwo było sprawne, musi być sprawny rząd. Powstał komitet ekonomiczny rządu, nowe ministerstwa. Została uchwalona ustawa o służbie cywilnej. (…) Krótko mówiąc, mamy tutaj nowy, wyraźnie nowy kształt rządu
—tłumaczył Kaczyński.
Prezes podziękował m.in. minister Zalewskiej za reformę edukacji.
To znacząca reforma, przeprowadzona wśród trudności. Chciałem pani minister Zalewskiej serdecznie podziękować
—podkreślił.
1. KULTURA
Mianem „ogromnie istotnej” Kaczyński określił kwestię zmian w kulturze. Wokół spraw polityki kulturalnej wybuchł ogromny spór, w którym mamy do czynienia z wielką liczbą nieporozumień, w tym forsowanych świadomie. Jak ten spór można określić najkrócej? To jest spór o wolność kultury. Chciałem powiedzieć: PiS było, jest i będzie partią wolności
—zaznaczył prezes PiS.
Trzeba jednak odróżnić sferę wolności od mecenatu państwowego. W tej sferze my chcemy zabiegać o wspólnotę, o jej konsolidację, bo to jest nasz cel. Oczywiście nie jest to cel prosty, bo konsolidacji nie służą agitki, publicystyka przebrana za sztukę. Jej służy sztuka naprawdę; piękno jest częścią wspólnoty. My to szanujemy i będziemy szanować, ale z całą pewnością nie będziemy finansować środków publicznych obcej polityki historycznej, wymyślonej przeciw Polsce, wymyślonych przez hitlerowskich generałów
—dodał Kaczyński.
W przemówieniu znalazła się również kwestia mediów.
To przywrócenie częściowego pluralizmu, wyboru. Każdy może przekręcić gałkę, nacisnąć guzik i oglądać to, co chce oglądać. Wolności nie ma wtedy, gdy nie ma wyboru. My ten wybór przywracamy i będziemy przywracać. To jest nasz cel. Pluralizm, a nie monopol. (…) Przywróciliśmy trochę pluralizmu, ale trzeba przywrócić go w całości. Ludźmi nie wolno manipulować. Mamy w Polsce z chorobliwą koncentracją mediów; wprowadzimy przepisy dekoncentracyjne. Wprowadzimy je dla dobra Polski i obywateli, dlatego, by byli obywatelami naprawdę. Obywatel ma wybór
—stwierdził szef PiS.
2. POLITYKA SPOŁECZNA
Kaczyński pochwalił minister Elżbietę Rafalską za - jak to ocenił - „wielki powód do dumy” w polityce społecznej. Prezes PiS wyliczał m.in. 500+, walkę z umowami śmieciowymi, obniżenie wieku emerytalnego i podwyższenie płacy minimalnej.
To swego rodzaju zmiana ustroju społecznego Polski. Trzeba to docenić. 94% - o tyle zmniejszyła się liczba dzieci w Polsce żyjących w sferze nędzy. Celem musi być 100 proc., ale to ogromny postęp
—powiedział.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił także o zmianach na wsi.
Ci, którzy twierdzili, gardząc polską wsią, że te pieniądze będą źle wykorzystane, mylili się. Pieniądze są inwestowane w dzieci, a więc w przyszłość. Zabezpieczyliśmy też kwestie własności polsiej ziemi. Wiem, że są tutaj kontrowersje, ale gdyby nie nasze rządy, to proces wywłaszczania Polaków z Polski postępowałby
—podkreślił.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346771-prezes-kaczynski-podsumowuje-osiagniecia-rzadu-i-wyznacza-kolejne-cele-top10-propozycji-pis-dla-polakow