Wielokrotnie rozmawialiśmy [z Komorowskim – przyp. red.] i jest on pełen niepokoju, jeśli chodzi o rozwój wydarzeń w Polsce. Prezydent Komorowski jest historykiem, i to okresu międzywojennego, więc zna te scenariusze osuwania się systemu demokratycznego w dyktaturę
— mówił w rozmowie z telewizją Nowa TV.
Prof. Tomasz Nałęcz próbował tłumaczyć wypowiedź swojego dawnego szefa, który nie wykluczył powrotu do czynnej polityki. Były prezydencki doradca nie omieszkała wykorzystać sytuacji do ataków na rządzących.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ależ go poniosło… Bronisław Komorowski: „Jak zagrają hejnał, to jak stary koń ułański pójdę do ataku”
To nie jest chęć ubiegania się o jakieś stanowiska, to jest po prostu chęć upominania się o te wartości, o które Komorowski walczył w latach 70. i 80. Deptane są praworządność i demokracja, więc trudno, żeby tacy ludzie jak Frasyniuk, Komorowski czy Wałęsa znajdowali się na politycznej emeryturze
— mówił Nałęcz, ironicznie zwracając uwagę, że Bronisław Komorowski jest młodszy od „młodzieńca polskiej polityki”.
Wigor pana Kaczyńskiego jest iście młodzieńczy, jeśli chodzi o demontowanie w Polsce demokracji
— zarzucił historyk.
Wielokrotnie rozmawialiśmy [z Komorowskim – przyp. red.] i jest on pełen niepokoju, jeśli chodzi o rozwój wydarzeń w Polsce. Prezydent Komorowski jest historykiem, i to okresu międzywojennego, więc zna te scenariusze osuwania się systemu demokratycznego w dyktaturę
— dodał.
Nałęcz nie krył też oburzenia z „bandyckiego” zajścia w Radomiu.
W Radomiu policja bawiła się na pikniku. A przecież w tym mieście jest wojewódzka, radomska komenda policji! Więc żeby w centrum Radomia, w dniu obchodów radomskiego czerwca nie było policjanta? To jest taka absencja policji, jak podczas przejazdu Narutowicza do Sejmu w grudniu 1922 roku, kiedy policja demonstracyjnie nie interesowała się tym, co się dzieje na ulicach
— mówił były doradca Komorowskiego.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wielokrotnie rozmawialiśmy [z Komorowskim – przyp. red.] i jest on pełen niepokoju, jeśli chodzi o rozwój wydarzeń w Polsce. Prezydent Komorowski jest historykiem, i to okresu międzywojennego, więc zna te scenariusze osuwania się systemu demokratycznego w dyktaturę
— mówił w rozmowie z telewizją Nowa TV.
Prof. Tomasz Nałęcz próbował tłumaczyć wypowiedź swojego dawnego szefa, który nie wykluczył powrotu do czynnej polityki. Były prezydencki doradca nie omieszkała wykorzystać sytuacji do ataków na rządzących.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ależ go poniosło… Bronisław Komorowski: „Jak zagrają hejnał, to jak stary koń ułański pójdę do ataku”
To nie jest chęć ubiegania się o jakieś stanowiska, to jest po prostu chęć upominania się o te wartości, o które Komorowski walczył w latach 70. i 80. Deptane są praworządność i demokracja, więc trudno, żeby tacy ludzie jak Frasyniuk, Komorowski czy Wałęsa znajdowali się na politycznej emeryturze
— mówił Nałęcz, ironicznie zwracając uwagę, że Bronisław Komorowski jest młodszy od „młodzieńca polskiej polityki”.
Wigor pana Kaczyńskiego jest iście młodzieńczy, jeśli chodzi o demontowanie w Polsce demokracji
— zarzucił historyk.
Wielokrotnie rozmawialiśmy [z Komorowskim – przyp. red.] i jest on pełen niepokoju, jeśli chodzi o rozwój wydarzeń w Polsce. Prezydent Komorowski jest historykiem, i to okresu międzywojennego, więc zna te scenariusze osuwania się systemu demokratycznego w dyktaturę
— dodał.
Nałęcz nie krył też oburzenia z „bandyckiego” zajścia w Radomiu.
W Radomiu policja bawiła się na pikniku. A przecież w tym mieście jest wojewódzka, radomska komenda policji! Więc żeby w centrum Radomia, w dniu obchodów radomskiego czerwca nie było policjanta? To jest taka absencja policji, jak podczas przejazdu Narutowicza do Sejmu w grudniu 1922 roku, kiedy policja demonstracyjnie nie interesowała się tym, co się dzieje na ulicach
— mówił były doradca Komorowskiego.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346755-nalecz-zapowiada-powrot-komorowskiego-byly-doradca-prezydenta-straszy-deptane-sa-praworzadnosc-i-demokracja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.